Ścigacz.pl

Benelli ma ostatnio wiele ciekawych pomysłów. Po wejściu w zeszłym roku na rynek północnoamerykański, firma ciężko pracowała nad zmianą swojej azjatyckiej i europejskiej produkcji, aby była zgodna z normami emisji spalin Euro 5 lub BS6 w Indiach. Ale to nie wszystko.

W ciągu ostatniego miesiąca chiński właściciel Benelli, Qianjiang Motors, złożył wiele dokumentów homologacyjnych dla jednośladów, które na pewno finalnie trafią na rynek globalny jako pojazdy marki Benelli. Poza całkowicie nowym Benelli 302R, pojawiły się zapowiedzi nowego nakeda o pojemności 700 cm3 z dwucylindrowym silnikiem w układzie równoległym, jak również wariant przeprojektowanego TNT 600.

Zainspirowany przez legendarne rajdowe dziedzictwo Benelli, model 302R jest sytuowany jako entry-level sportbike. W nowym wydaniu podstawowy model dla motocyklistów o zacięciu sportowym dostał niemałe, a przede wszystkim istotne ulepszenia. Zniknęły przestarzałe halogenowe reflektory i słaba analogowo-cyfrowa tablica przyrządów. W ich miejsce pojawiły się całkowicie przeprojektowane reflektory LED oraz pełnokolorowy panel wskaźników TFT.

Nowy 302R został również poddany diecie i teraz może pochwalić się smuklejszym i bardziej nowoczesnym wyglądem, dzięki czemu wygląda jeszcze bardziej agresywnie. Aktualizacje motocykla nie objęły tylko kosmetyki. Benelli wyposażyło 302R w odwrócone widelce 41 mm z regulacją napięcia wstępnego oraz tylny monoshock, również z regulacją napięcia.

Za hamowanie małego ale zadziornego sportowca odpowiada nowy, podwójny, czterotłoczkowy zacisk hamulcowy na przednim kole. To ważna innowacja, bo słaba skuteczność układu hamulcowego była jedną bolączek wcześniejszej wersji 302R. Układ na tylnym kole pozostał bez zmian.

W ramie nowego Benelli 302R znajduje się dwucylindrowy, równoległy silnik 302 cm3, który generuje przyzwoitą moc 34 koni mechanicznych. Zgodność z normami Euro 5 i BS6 nieuchronnie spowodowała, że motocykl stracił nieco mocy, jednak producent przeprojektował podwozie motocykla, aby było lżejsze i sztywniejsze. Dzięki temu, nowy wariant 302R stracił imponujące 22 kg wagi, obniżając swoją całkowitą masę do zaledwie 182 kg na mokro.

Jeśli chodzi o ceny, Benelli wyceniło 302R na równowartość 4 550 dol., czyli ok. 17400 zł. Indyjskich media spekulują, że motocykl pojawi się w Indiach w ciągu roku, a jego cena wyniesie około 3,60 lakh Rs, czyli ok. 18460 zł. Prawdopodobnie podobna struktura cenowa zostanie zastosowana, gdy nowy Benelli 302R pojawi się na rynkach azjatyckich i europejskich, ale oczywiście musimy się liczyć z nieco wyższą ceną, tym bardziej, że dotychczasowy 302R kosztował w polskiej dystrybucji 18 990 zł. Benelli 302R to może być bardzo udany atak włoskiej marki na segment najmniejszych sportowców.