Ścigacz.pl

Już w czerwcu indyjski gigant Bajaj zaprezentuje pierwszy na świecie seryjnie produkowany motocykl, który zamiast benzyną będzie zasilany sprężonym gazem ziemnym. Producent zapewnia, że dzięki CNG wydatki na paliwo zmniejszą się nawet o 65 proc. Zyska również środowisko naturalne.

Choć do premiery motocykla został jeszcze nieco ponad miesiąc, to w sieci pojawiły się szczegóły konstrukcji, które opublikował portal BikeWale. Do napędzania motocykla posłuży jednocylindrowy silnik ułożony niemal poziomo. Jego pojemność ma wynosić 110 cm3 Zbiorniki z CNG będą umieszczone pod siedzeniem i przyczepione do rurowej ramy w kształcie kołyski.

Zamiast klasycznego zbiornika paliwa pojawi się jego atrapa, żeby zachować tradycyjne motocyklowe kształty, pozycję i specyfikę prowadzenia. Jak wskazuje portal, na razie nie wiadomo, jakie będą pozostałe komponenty motocykla. Zastosowanie zbiorników gazu wymusiło przeniesienie do tyłu puszki filtra powietrza oraz akumulatora.

Jakie są zalety zasilania motocykla sprężonym gazem ziemnym? Najważniejszą z nich jest oczywiście oszczędność paliwa, ale nie tylko to ma tu znaczenie. Gaz ziemny pozwala znacznie zredukować emisję CO2.

Bajaj planuje przedstawić łącznie 5 lub nawet 6 modeli zasilanych gazem ziemnym. W tym roku pojawią się 2, a na pozostałe poczekamy do przyszłego. Producent odważnie zakłada, że sprzedaż osiągnie poziom 20 tys. sztuk miesięcznie i w razie potrzeby produkcja może zostać zwiększona w krótkim czasie.