Ścigacz.pl

Marka Kymco pomogła LiveWire wejść na giełdę i zainwestowała przy tym 100 mln dolarów. Oczywiście producent z Tajwanu nie zrobił tego bezinteresownie. Najnowsze szkice patentowe wskazują, że może wykorzystać amerykańską platformę do produkcji własnych motocykli.

W 2018 r. Kymco zaprezentowało swój pierwszy koncept motocykla elektrycznego, a był nim model SuperNEX, który miał rozpędzać się od zera do setki w 2,9 s i symulować tradycyjną skrzynię biegów oraz odgłosy spalinowego motocykla. Rok później pojawił się RevoNEX o podobnych właściwościach. W obu przypadkach nie doczekaliśmy się jeszcze wersji produkcyjnej, ale to może się zmienić.

W styczniu 2024 r. do sieci trafił patent Kymco, który przedstawiał motocykl elektryczny ze wspomnianą symulowaną skrzynią biegów i elektrycznym sprzęgłem. Teraz przyszedł czas na kolejne patenty. W portalu CycleWorld ukazały się szkice motocykla LiveWire S3. Mamy tu elementy platformy Arrow zamknięte w kształtach podobnych do konceptu RevoNEX.

W 2021 r. marki Kymco i LiveWire ogłosiły strategiczne partnerstwo i rok później amerykański producent motocykli elektrycznych, który jest wydzieloną marką, wywodzącą się z Harleya, wszedł na nowojorską giełdę. Kymco miało zainwestować 100 mln dolarów i tym samym ma 4. proc udziałów w LiveWire.

Dotychczas pod tym szyldem ukazały się dwa motocykle - S2 Del Mar i S2 Mulholland. Zbudowano je na platformie Arrow, której modułowa konstrukcja pozwala na stworzenie różnych typów motocykli dzięki możliwości łatwej zmiany położenia silnika i akumulatora. Ruszyły już pierwsze dostawy i motocykle są też dostępne na wybranych rynkach europejskich. Jakie są elektryczne plany Kymco i jaki będzie sposób dystrybucji motocykli tej marki? O tym zapewne dowiemy się wkrótce.