tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Motocross Of Nations - dominacja Amerykanów
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
 
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Motocross Of Nations - dominacja Amerykanów

Autor: Dawid Stolicki 2008.10.02, 11:02 2 Drukuj

W ubiegły weekend, 28. września w brytyjskim Donington Park rozegrały się zawody o tytuł najlepszego państwa w motocrossie na świecie.

Do walki stanęli najlepsi zawodnicy z dwudziestu państw, wśród których znajdywały się takie gwiazdy jak chociażby James Stewart, Ryan Villopoto, Chad Reed, znani z amerykańskiego supercrossu, a także zawodnicy europejscy: David Philippaerts, Tommy Searle, czy chociażby świetnie spisujący się w Donington Park, Sebastien Pourcel.

Trudno cokolwiek pisać na temat przygotowania toru, zaplecza medycznego, czy innych aspektów, wpisujących się również do ogólnie pojętej organizacji, kiedy mamy do czynienia z jedną z największych i najważniejszych imprez motocrossowych na świecie. Tę, jakże oczywistą kwestię pominiemy, skupiając się po części na kibicach i warunkach pogodowych panujących podczas owego weekendu. Sześćdziesiąt tysięcy - to właśnie tylu fanów motocrossowego szaleństwa zgromadziło się wokół toru w Donington Park. W tym momencie wszystkie niejasności stały się oczywiste, w końcu kilkadziesiąt tysięcy gapiów nie mogło się mylić. Mimo, iż tegoroczna edycja Motocross Of Nations zagościła na wiecznie zachmurzonych i mokrych wyspach brytyjskich, tym razem obeszło się bez nieprzyjemnego deszczu, a wręcz jak nigdy, niebo stawało się czyste i przejrzyste.

Jak co poniektórzy wiedzą, zawody te rządzą się swoimi prawami co do punktacji. Dla tych, którzy spotykają się po raz pierwszy z tym tematem, postaram się pokrótce wyjaśnić, w czym rzecz. Otóż przyznawanie punktów odbywa się na podstawie zdobytej pozycji i w odróżnieniu od tradycyjnej punktacji, zwycięża ta drużyna, która łącznie uzyska ich najmniejszą ilość. Pierwsza pozycja - jeden punkt, druga - dwa itd. Poniżej przedstawiamy przebieg wydarzeń, jakie towarzyszyły nam podczas poszczególnych wyścigów ubiegłego weekendu.

Wyścig pierwszy (MX1 + MX2)

Na pierwszy ogień poszli zawodnicy z klas MX1 i MX2. Inauguracyjny start był o tyle ciekawy, iż na jego linii niemalże obok siebie stanęli świeżo upieczony Mistrz Świata w motocrossie David Philippaerts, a także zwycięzca amerykańskiej serii AMA Motocross James Stewart. Tuż po opadnięciu bramek startowych obaj zawodnicy ruszyli do walki o pozycję lidera wyścigu. Za ich plecami na przemian batalie toczyli Jonathan Barragan i Tanel Leok. Na czele zawodników startujących na czterosuwowych maszynach o pojemności 250 cm3, zaliczanych do klasy MX2, dominował Tyla Rattray, jednak na dziesiątym okrążeniu zaliczył niefortunną glebę, po której spadł na 25. pozycję. Rolę lidera MX2 przejął Tommy Searle, przed amerykańskim zawodnikiem, Ryanem Villopoto.

Od trzeciego okrążenia można było dostrzec powiększającą się przewagę Jamesa Stewarta, który stale oddalał się od swoich rywali. Linię mety Amerykanin przekroczył z przewagą aż 21. sekund nad drugim Sebastienem Pourcelem, reprezentującym barwy francuskie, oraz Włochem Davidem Philippaertsem, który spadł ostatecznie z drugiej na trzecią pozycję. Słabo spisały się największe gwiazdy amerykańskiego supercrossu z Australijczykiem Chadem Reedem na czele, który ukończył wyścig na dwunastej pozycji.

Pozycja Nr startowy Zawodnik Narodowość Motocykl Czas
1 1 Stewart, James USA Kawasaki 35:25.692
2 4 Pourcel, Sebastien FRA Kawasaki 35:46.722
3 10 Philippaerts, David ITA Yamaha 35:58.768
4 16 Barragan, Jonathan ESP KTM 36:01.173
5 22 Bill, Julien SUI Honda 36:10.605
6 13 Mackenzie, Billy GBR Honda 36:16.332
7 113 Coppins, Joshua NZL Yamaha 36:17.072
8 7 de Dycker, Ken BEL Suzuki 36:17.958
9 14 Searle, Tommy GBR KTM 36:18.593
10 2 Villopoto, Ryan USA Kawasaki 36:18.959

Wyścig drugi (MX2 + Open)

W drugim wyścigu ponownie pojawili się zawodnicy z klasy MX2, tym razem rywalizujący z MX3, czyli tzw. Open. Już od samego początku biegu świetnie spisywał się Ryan Villopoto, który nawet na chwilę nie dopuścił rywali do pozycji lidera. Za jego plecami dostrzec można było między innymi Stevego Ramona i Tommego Searle, którzy do Amerykanina stracili ponad 25. sekund. Ogromne zaskoczenie wywołał wśród wszystkich Zach Osborne, który debiutował w tym roku w serii Motocrossowych Mistrzostw Świata. Po pierwszym okrążeniu znajdował się dopiero na 26. miejscu, ale pod koniec wyścigu wskoczył do pierwszej dziesiątki i ostatecznie finiszował na szóstej pozycji.

Pech dosięgną francuskiego jeźdźca Anthonego Boissiere, którego dobra pierwsza część wyścigu została przerwana przez problemy z motocyklem. Jego KTM nie pracował tak, jak życzyłby sobie tego Boissiere, przez co ostatecznie zajął odległą, jak na ambicje Francuza, osiemnastą pozycję. Nie zachwycił również inny zawodnik dosiadający także maszyny KTM'a Tyla Rattray. Zakończył zmagania na 25. pozycji. Po dwóch wyścigach nadal na pierwszym miejscu trzymali się Amerykanie, przed Włochami i Brytyjczykami, a także Francuzami, którzy po pechowym występie Anthonego stracili realne szanse na tytuł.

Pozycja Nr startowy Zawodnik Narodowość Motocykl Czas
1 2 Villopoto, Ryan USA Kawasaki 36:14.798
2 9 Ramon, Steve BEL Suzuki 36:39.430
3 14 Searle, Tommy GBR KTM 36:40.288
4 115 Cooper, Cody NZL Suzuki 36:42.079
5 12 Salvini, Alex ITA Suzuki 36:54.041
6 84 Osborne, Zach PUR Yamaha 37:01.548
7 6 Aubin, Nicolas FRA Yamaha 37:03.267
8 60 Byrne, Michael AUS Suzuki 37:04.278
9 3 Ferry, Tim USA Kawasaki 37:06.244
10 59 Metcalfe, Brett AUS Kawasaki 37:20.134

Wyścig trzeci (MX1 + Open)

W ostatnim, finałowym wyścigu mieliśmy do czynienia z największymi tego dnia emocjami, głównie za sprawą Stewarta i Philippaertsa. Podczas startu i przez kolejne trzy okrążenia byliśmy świadkami niezwykłej walki „łokieć w łokieć" pomiędzy Amerykaninem i Europejczykiem. Na zaledwie cztery okrążenia przed końcem wyścigu, James będący w roli lidera zaliczył glebę, po której dodatkowe problemy z ponownym uruchomieniem silnika w jego motocyklu zepchnęły go na odległą, 23. pozycję i tym samym dały cień szansy Francuzom na objęcie prowadzenia w ostatecznej klasyfikacji. Bez wywrotki nie obeszło się również w przypadku Davida Philippaertsa kończącego wyścig tuż przed słynnym Stewartem.

Okazję, w postaci słabego startu amerykańskich jeźdźców, wykorzystali europejczycy zdobywając podczas ostatniego wyścigu całe podium. Na czele stanął Sebastien Pourcel, przed Estończykiem, Tanelem Leokiem i Niemcem Maxem Naglem. Słowa uznania należały się również dla Timmego Ferry, któremu mimo niewielkich kłopotów z 22. pozycji awansował do pierwszej piątki, zapewniając amerykanom po raz kolejny tytuł najlepszego państwa w motocrossie na świecie. Pechowo zakończył się również wyścig Billyego Mackenzie, który popełniając błąd musiał go odpokutować spadając z piątej na jedenastą pozycję.

Pozycja Nr startowy Zawodnik Narodowość Motocykl Czas
1 4 Pourcel, Sebastien FRA Kawasaki 35:55.949
2 31 Leok, Tanel EST Kawasaki 36:01.712
3 25 Nagl, Maximilian GER KTM 36:21.993
4 7 de Dycker, Ken BEL Suzuki 36:33.034
5 3 Ferry, Tim USA Kawasaki 36:36.200
6 113 Coppins, Joshua NZL Yamaha 36:38.002
7 22 Bill, Julien SUI Honda 36:38.590
8 58 Reed, Chad AUS Suzuki 36:39.476
9 16 Barragan, Jonathan ESP KTM 36:49.209
10 6 Aubin, Nicolas FRA Yamaha 36:53.834

Klasyfikacja generalna

Pozycja Państwo Punkty
1 USA 26
2 Francja 31
3 Belgia 41
4 Wielka Brytania 42
5 Włochy 45
6 Australia 55
7 Hiszpania 58
8 Nowa Zelandia 63
9 Szwajcaria 82
10 Niemcy 96

Podsumowanie

Za nami kolejna, już 62. edycja Motocross Of Nations. Zliczając wszystkie wyniki z poszczególnych lat widać, że do tej pory najlepiej spisującym się państwem w motocrossie są Stany Zjednoczone, które po raz kolejny udowodniły to na oczach aż sześćdziesięciu tysięcy kibiców. Już teraz wiadomo gdzie odbędzie się kolejna impreza z serii MON. Otóż miejscem docelowym, przewidzianym na kolejne spotkanie na szczycie najlepszych zawodników świata będzie Franciacorta we Włoszech. W tym roku były to juz ostatnie zawody motocrossowe organizowane na szczeblu międzynarodowej federacji FIM, jednak wraz ze zbliżającym się kolejnym sezonem z niecierpliwością będziemy czekać na pierwsze oficjalne kalendarze z datami rozgrywania kolejnych zawodów z cyklu Mistrzostw Świata. Tak jak już wcześniej obiecaliśmy, pojawią się one również w postaci newsa na Ścigacz.pl. Już teraz z góry serdecznie zapraszamy!

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarze
Autor:fun BMW 02/10/2008 14:13

i nic o Polakach ?

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

NAS Analytics TAG

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę