Ścigacz.pl

Grubo…

Tyle mówi się na temat kolosalnych customów i ich kolosalnego tylnego ogumienia, że nie skręcają, że prowadzą się jak ranne bizony. Owszem, tylna opona o szerokości 300 mm ma znaczny wpływ na prowadzenie pojazdu, ale co powiecie na przednią o szerokości 250 mm? MotoMorphic, firma, która przesłanki na temat wołowatego prowadzenia motocykli z szerokimi gumami ma gdzieś, stworzyła JaFM, motocykl z przednią oponą o szerokości 250 mm.

Pomysł zrodził się w głowie Jima Davisa z MotoMorphic 9 lat temu, ale skrystalizował się dopiero teraz. Koło z ogromną oponą trzyma w ryzach widelec Ohlinsa z pełną regulacją, z tyłu w pełni regulowany poziomy monoshock Penske. Jednostka napędowa to Rotax o pojemnośći 998 cm3, znany m.in. z Aprilii RSV Mille. To nie koniec technicznych smakowitości. Paliwo, podobnie jak w Buellach, znajduje się w ramie. Na pokładzie jest quikshifter, sprzęgło antyhoppingowe i połacie włókna węglowego, które nie uchroniły motocykla od wysokiej masy, wynoszącej 250 kg. Zdjęcia z toru i to z legendarnego „Korkociągu” na Lagunie Sece wyraźnie jednak zaprzeczają stwierdzeniu, że „to nie ma prawa jeździć”. Nie sądzimy jednak, żeby czynność ta była przyjemna i łatwa. Na koniec warto dodać, że kierownica rodem ze statku kosmicznego lub pod-racera z Gwiezdych Wojen jest zastanawiająca.