tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 MotoGP 2022: Joe Roberts wygrywa wy¶cig Moto2 o Grand Prix Portugalii
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka 950
NAS Analytics TAG
motul belka 420
NAS Analytics TAG

MotoGP 2022: Joe Roberts wygrywa wy¶cig Moto2 o Grand Prix Portugalii

Autor: Wojciech Grzesiak 2022.04.24, 16:30 Drukuj

Joe Roberts wygrał wyścig Moto2 po tym, jak rywalizacja została przerwana czerwoną flagą i wznowiona na dystansie zaledwie 7 okrążeń. Karambol, w którym wzięło udział 9 motocykli sprawił, że z czołówki pozostał tylko jeden zawodnik.

W kwalifikacjach najszybszy był Aron Canet przed Beaubierem i Dixonem. Zawodnicy startowali przy akompaniamencie ciemnych chmur, ale tor pozostawał suchy. Na starcie najlepszy był Beaubier i to on wjechał na prowadzeniu do pierwszego zakrętu. Jednocześnie zaczęły pojawiać się krople deszczu. Na drugim miejscu podążał Canet, a na trzecim - Arbolino. Chantra był na 4. pozycji, ale ciążyła na nim kara przejazdu długiego okrążenia za nieodpowiedzialną jazdę. Canet i Beaubier walczyli o miejsce na prowadzeniu.

NAS Analytics TAG

Na 2. okrążeniu pojawiła się biała flaga z czerwonym krzyżem, co oznaczało, że pojawił się deszcz. W razie opadów wyścig zostałby przerwany. Na 3. okrążeniu Chantra zjechał na odbycie kary i wrócił na 8. pozycji. Prowadzącą dwójkę gonili Arbolino, Ogura i Fernandez. Na 6. kółku niebo nad torem nieco się przejaśniło i zniknęły flagi ostrzegawcze. Chantra przebił się na 6. miejsce i tracił 0,75 s do grupy walczącej o najniższy stopień podium.

Na 8. kółku Ogura był za Beaubierem i szykował się do walki o zwycięstwo, bo blisko był również Aron Canet. Na 9. okrążeniu doszło do karambolu, w którym wypadli prowadzący zawodnicy, jeden z motocykli się zapalił. Wyścig został przerwany czerwoną flagą. W kraksie wzięło udział łącznie 9 zawodników, a przyczyną mogła być wilgotna nawierzchnia. Wznowienie miało się odbyć na dystansie 7 okrążeń według klasyfikacji z 8. okrążenia. Na polach startowych miało pojawić się 18 zawodników, a wyścig został ogłoszony jako mokry. Z czołówki pojawił się tylko Celestino Vietti, który startował w pierwszej linii z Dixonem i Robertsem.

Najlepiej wystartowali Dixon i Roberts, a Vietti spadł na 4. miejsce. W drugim sektorze wypadł z toru Jake Dixon, który prowadził wyścig. Sytuacja wyglądała ciekawie, ponieważ tor nie był mokry, ale był śliski. Najbardziej nieustraszony z całej stawki był Joe Roberts, który na drugim okrążeniu miał już prawie 3 sekundy przewagi nad Schrotterem. O drugie miejsce ostro walczyli Schrotter i Navarro, co pozwoliło zbliżyć się Viettiemu i Gonzalezowi.

Na 3 okrążenia przed końcem Vietti i Gonzalez zaatakowali Schrottera spychając go na 5. miejsce. Kolejnym celem był Jorge Navarro. Joe Roberts miał w tym czasie ponad 4 sekundy przewagi. Navarro popełnił błąd, co wykorzystał Vietti, żeby objąć 2. miejsce, którego już nie oddał. Po tym wyścigu Celestino Vietti ma 90 pkt. i pozostaje liderem klasyfikacji generalnej. Na drugim miejscu zpoostaje Ai Ogura ze stratą 34 pkt., a pierwszą trójkę zamyka Tony Arbolino, który ma 54 pkt. Joe Roberts awansował na 4. miejsce i ma 49 pkt., więc tyle samo co Aron Canet.

NAS Analytics TAG


NAS Analytics TAG
Zdjêcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

motul belka 420
NAS Analytics TAG
Zobacz równie¿

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    motul belka 950
    NAS Analytics TAG
    na górê