Kingway UFO
Czy produkowane w Chinach skutery mogą zaoferować coś więcej, oprócz atrakcyjnej ceny? Postaramy się to sprawdzić na przykładzie motoroweru Kingway UFO. Wygląd Kingway UFO nie jest ani obiektem latającym, ani nie jest trudny do zidentyfikowania. Jest to po prostu średniej wielkości miejski skuter. W jego wyglądzie dominują motywy pozaziemskie, stąd też właśnie nazwa UFO. Lusterka wyglądają niczym czułki Marsjanina, a przód wraz z ciekawym kształtem reflektorów od razu przywołuje skojarzenia ze statkiem kosmicznym. Ergonomia Na UFO, mimo iż nie jest zbyt dużych rozmiarów oraz posiada wąską podłogę, jeździ się wygodnie. Komfort jest zadowalający, nie tylko dzięki dobrze dobranej charakterystyce zawieszenie, ale też za sprawą wygodnej kanapy. Nawet pasażer nie będzie narzekał podczas dłuższej podróży. Do jego dyspozycji są również podnóżki, które wysuwają się po ich naciśnięciu. Najlepiej widać to na zdjęciu. Na szczególną pochwałę w Kingwayu zasługuje schowek. Jest on na tyle duży, że można bez problemu zmieścić w nim kask integralny. Do tego otwierany jest z kluczyka w stacyjce. Takie rozwiązanie stosowane jest w coraz większej liczbie skuterów. Z kolei dostęp do wlewu oleju jest możliwy bez użycia jakichkolwiek narzędzi. Wystarczy kluczyk, którym uruchamiany skuter. Właściwości Jezdne Do napędu UFO służy dwusuwowy silnik o pojemności 49cm3 i mocy 2,74kW przy 7500obr. /min. Do odpalenia silnika potrzebne jest dłuższe zakręcenie rozrusznikiem oraz dodanie gazu. Konkurencja japońska jest tu o wiele lepsza. Na zimnym jeszcze silniku są problemy z utrzymywaniem wolnych obrotów. Na szczęście po rozgrzaniu jednostki napędowej ta przypadłość znika. Pracuje ona wtedy bardzo równo oraz zadziwiająco cicho. Prawdę mówiąc w całym zakresie obrotów UFO zaskakuje cichą pracą. Co do dynamiki UFO, po mocy 2,74 kW spodziewałem się więcej. Niestety nie czuć tych ponad 4 koni mechanicznych. Brak ciągu daje się wyczuć zwłaszcza przy starcie spod świateł, czy włączaniu się do ruchu. Taka sytuacja trwa aż do osiągnięcia przez pojazd 30km/h. Wtedy silnik nabiera siły i przyspiesza żwawiej, aż do osiągnięcia prędkości licznikowej 65km/h. Jest to oczywiście mocno przesadzona wartość, wynikająca z przekłamania prędkościomierza. Prędkość zmierzona GPS-em była równa 53km/h. To może martwić, bo UFO jako typowy skuter miejski, dzięki swoim gabarytom m.in. bardzo małej szerokości jest stworzony do przeciskania się miedzy samochodami praktycznie w każdej sytuacji. Niestety brak dobrego startu trochę czyni z niego zawalidrogę. Nie jest tragicznie, jednak np. Yamaha Neos dużo słabsza, bo dysponująca mocą nieco ponad 2 kW, przyspieszała odczuwalnie lepiej. Podwozie UFO wyposażony jest w dwunastocalowe aluminiowe trzyramienne koła. Z przodu roller wyposażony jest w widelec teleskopowy, a z tyłu w wahacz. Należy pochwalić pracę zawieszenia. Jest ono bardzo dobrze zestrojone na polskie dziurawe drogi. Skutecznie tłumi nierówności drogi, ale przy tym nie jest nadmiernie miękkie i w zakrętach daje poczucie panowania nad pojazdem. Nie można mieć również żadnych zastrzeżeń do hamulców. Byłem zaskoczony ich skutecznością. Przednie koło możemy bez problemu zablokować. Nie trzeba do tego używać zbyt dużej siły. Podobnie jak w innych skuterach najlepsze wyniki hamowania uzyskamy używając dwóch hamulców na raz. Dla przypomnienia tylko podam, iż przodu znajduje się hamulec tarczowy z tyłu zaś bęben. Koszty eksploatacji W przypadku UFO, może zaskakiwać zużycie paliwa. Wg mnie było ono trochę zbyt duże w zestawieniu z osiągami, jakie prezentował. Na każde przejechane 100km, z baku ubywało 3,5 litra paliwa. To dużo zwłaszcza, gdy pojemność baku wynosi tylko 4,5 litra. Poza tym jak to w dwusuwie odpada regulacja zaworów oraz wymiana oleju silnikowego. Stosunkowo niska jest cena zakupu. Obecnie wynosi ona 4100 zł. Nasza opinia Kingway UFO jest pojazdem przeznaczonym przede wszystkim do miasta. Największą jego słabością nie są osiągi, ale sposób, w jaki oddaje on swoją moc przy ruszaniu. A rusza leniwie i tu brakuje mu wigoru, który przydałby się mu w jego codziennych miejskich zmaganiach. Mocną stroną jest zawieszenie oraz hamulce. Jakość wykonania nie jest najgorsza , wbrew obiegowym opiniom o produktach pochodzących z Chin. Podczas testu nie było z UFO żadnych problemów. Nie odnotowaliśmy żadnych usterek, czy awarii. Dla klientów mniej zasobnych finansowo przy rozważaniu kupna na liście poszukiwań z pewnością powinien się znaleźć również skuter Kingway UFO. DANE TECHNICZNE:
* prędkość V max osiągnięta w teście
|
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzea jak odblokowałeś tego ufo kupiłem moduł z allegro potpinam go i nie ma iskry???
OdpowiedzMam takie niebieskie Ufo i nie narrzekam, po odblokowaniu leci po prostej 80 km/h MAm przejechane 3762km i nie było z nim wiekszych problrmów
Odpowiedzgdzie ma blokady kingway ufo czy moduł jest zablokowany poniewaz mi dojdzie do 60km/h i dalej nie pujdzie
OdpowiedzJa też mam Ufo i niestety bardzo narzekam, ponieważ nie ma miesiąca, w którym coś by mu się nie działo. :(
OdpowiedzMam taki sam tylko nie ufo a Sachs SX1 mam już przejechane 4050 km i jeszcze nic nie było popsute oprócz uszczelki która mi się przepaliła przy tłumniku ale ją wymieniłem xD tak ogólnie to skuter ...
Odpowiedza jakie sciagałęs blokady i gdzie je kupiłes z gory dzieki za odp .
OdpowiedzJa też mam chińczyka. Jest tylko odblokowany. 70km/h po prostej sprawdzone nawigacją. Plastiki? Jeden Mi się leciutko połamał bo Mi skuter się przewrócił ale sklejone i nic nie widać nawet a tak ...
Odpowiedzmoj kingway do tej pory stoi w garażu i tylko czeka na gwarancyjny serwis u ludzi którzy nie maja zielonego pojęcia co to jest silnik oni to tylko sprzedają i robią piekne oczy a potem mają cie w ...
OdpowiedzCo wy chcecie od niedotartego skutera??? myślicie że po 600 km on ma pełną moc i siłe?? mylicie się!! najpierw go dotrzyjcie jak się nlezy, odblokujcie a dopiero potem mówcie czy jest słaby czy nie!
Odpowiedz...że co prosze??? że to niby do dziennikarzy należy docieranie sprzętów testowych?? żarty sobie robisz??? zastanów się zanim napiszesz cos tak kompromitującego!!! Tester ma obowiązek pisac cala prawdę o sprzecie - sprzecie który dostaje do jazdy. Jesli test ma byc wiarygodny - niech firma dostarcza dotarty sprzęt! żałosne
Odpowiedz