150 km/h po górskich serpentynach, czyli Tourist Trophy dzień 3
Za nami wyścigi Supersport i drugi wyścig Sidecarów. Motocykle o pojemności 600 cm3 ustępowały klasie Superbike jedynie o 5 km/h.
Dzisiaj obserwowaliśmy zmagania motocyklistów na górskich odcinkach trasy. Dystans między widzami i motocyklistami jest tutaj bardzo mały. Być może to uzasadnia, dlaczego Ramsey i znajdujące się w pobliżu tego miasteczka górskie serpentyny uznawane są za duszę Trourist Trophy. Nieprawdopodobne połączenie piknikowej sjesty i przelatujących 250 km/h motocykli pozostaje na stałe w pamięci.
W wyścigu Supersport jeżdżą motocykle o pojemności 600 cm3. Pomimo tego, że od motocykli Superbike dzieli je 400 cm3 pojemności, dzisiaj osiągały czasy dorównujące najszybszej klasie. Wyścig „sześćsetek" miał bardzo dramatyczny przebieg. Od samego początku motocykliści bili rekordy średniej prędkości okrążenia. Zwycięzca wczorajszego wyścigu Superstock - Bruce Astey - prowadził po pierwszym okrążeniu, ustanawiając nowy rekord średniej prędkości okrążenia 199,63 km/h (124.055 mph). Prostą start-meta minął z prędkością 251,207 km/h. John McGuinness odpowiedział na to już w drugim okrążeniu, ustanawiając nowy rekord jednego okrążenia 200,777 km/h (124,763 mph). Wtedy Anstey pokazał, że na Tourist Trophy można jeździć jeszcze szybciej i w kolejnym okrążeniu przekroczył barierę 125 mph, uzyskując średnią prędkość 201,225 km/h (125,041 mph).
Kiedy wydawało się, że Anstey powtórzy wczorajszy sukces, stała się rzecz dziwna. Jego motocykl przez 23 sekundy nie mógł zapalić po serwisie w pitstop. Kosztowało to nie tylko utratę pierwszego miejsca, ale - jak się później okazało - również podium.
Na kolejnych okrążeniach na czoło wysunął się Ian Hutchinson. McGuinness do samego końca starał się dogonić Hutch'a. Jednak ostatecznie do zwycięstwa zabrakło mu 2,84 sekundy. Taka różnica czasów między pierwszym i drugim zawodnikiem na odcinku około 240 km pokazuje, jak wyrównana walka toczyła się na torze. Hutch odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w Tourist Trophy. Prowadził motocykl Honda CBR600RR. McGuinness, prowadzący również Hondę CBR600RR musiał znów musiał przełknąć gorycz miejsca drugiego. Trzecie miejsce zdobył Guy Martin, ustanawiajc w ostatnim okrążeniu kolejny nowy rekord okrążenia 201,395 km/h (125,147 mph). Również on dosiadał Hondę CBR600RR. Dopiero czwarty zawodnik wyścigu - Bruce Anstey - prowadził motocykl inny niż Honda. Było to Suzuki GSX-R 600.
W wyścigu Sidecarów swoją hegemonię potwierdził Dave Molyneux z Rickim Longiem w koszu pasażera. Odniósł dzisiaj drugie w trakcie 100-nej rocznicy i 13 w swojej karierze zwycięstwo w Tourist Trophy. Dodatkowo ustanowił on dzisiaj nowy rekord okrążenia na motocyklach z koszem, przejeżdżając sidecarem okrążenie Tourist Trophy ze średnią prędkością 187,749 km/h (116,667 mph). Dave prowadził sidecar napędzany silnikiem motocykla Honda CBR 600 RR. Drugi był John Holden w sidecarze opartym na silniku Suzuki K6 600. Trzeci był Steve Norbury w sidecarze z silnikiem Yamaha YZF R6. W wyścigu Sidecar doszło również do groźnego wypadku. Załoga w składzie Gary Horspole i Mark Cox wypadła z trasy i uderzyła w ogrodzenie na wysokości Ballaugh. Z wieloma złamaniami zostali odwiezieni do szpitala, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Na ich nieszczęściu ucierpieli także walczący o podium Allan Schofield i Peter Founds w bolidzie numer 16. Wpadając na szczątki rozbitego sidecara uszkodzili przód swojego bolidu i ostatecznie utracili szansę na zdobycie trzeciego miejsca.
Niestety Shaun Harris, o którego wypadku informowaliśmy już wczoraj, nadal w stanie krytycznym przebywa w szpitalu. Jak dotąd w jego stanie zdrowia nie nastąpiła żadna poprawa. Przypadkiem udało się nam wczoraj zrobić zdjęcie Shauna w miejscu, w którym dzisiaj rozbili się kierowcy Sidecara, czyli na „skoczni" w Ballaugh Bridge. Prezentujmy to zdjęcie z prawej strony na samej górze. Trzymamy za niego kciuki i mamy nadzieję, ze tegoroczna edycja Tourist Trophy, jako jedna z nielicznych, odbędzie się bez ofiar śmiertelnych wśród zawodników.
Poprzednie aktualności z Tourist Trophy 2007:
2007.06.04 Tourist Trophy 2007 po pierwszym dniu...
2007.06.05 Loty Superstock i poważny wypadek na Tourist Trophy...
Komentarze 5
Pokaż wszystkie komentarzeto pierwsze zdjęcie Shaun Harris jak podczas podskoku jest kozackie,dałby ktos rade zrobić z tego fajną tepete na pulpit ??
OdpowiedzPierwszy :D Ufff...opłaciło się czekać..jak za każdym poprzednim razem przekaz jest jasny. Ciekawe czy przypadkiem nie zaowocuje to konkretną i zorganizowaną grupą kibiców z polski :) Każdy ...
OdpowiedzRespect... wszystko jest tak realne i tak dokładne, że mozna poczuć się jak na miejscu a w szczególności wiatr który wieje od przejezdzających motocykli. Pozdro dla wszystkich zapaleńców na wyspie...
Odpowiedz"THANKS DAD and MOM" - odleciałem...
OdpowiedzNie znam tego Hatcha ale też trzymam za niego kciuki. Super sprawa, że takie ziomy tak dają i szkoda, że tak wiele to kosztuje czasami. Może kiedyś wygram w totolotka i na własne oczy to zobaczę...
Odpowiedz