150 km/h Legnicką po Wrocławiu przed kamerą policji
Motocykl to najtańsze 300 km/h na rynku. Czasem jest to zbyt łatwo dostępne 300 km/h na rynku. Potwierdza to motocyklista, który jechał ulicą Legnicką w Centrum Wrocławia z prędkością około 150 km/h. Policyjny wideorejestrator zarejestrował prędkość 143 km/h. Policjantom udało się dogonić i zatrzymać motocyklistę. Wtedy na jaw wyszło, że nie ma on uprawnień do prowadzenia motocykla, a sam motocykl nie ma badań technicznych.
Przypominamy, że polska Policja właśnie otrzymała nową partię samochodów BMW, z ktorych duża część będzie nieoznakowana i będzie patrolowała ulice. Wystarczy zbyt długie otwarcie przepustnicy, aby stać się filmowym "bohaterem" na stronie policja.pl i aby stracić prawo jazdy. Jedźcie ostrożnie i uważajcie na prędkościomierz:
Źródło: Policja.pl
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeParę lat temu na hayabusa z dziewczyną skutecznie uciekł kolega, pościg był prowadzony przez oznakowaną honda 1000, na tym odcinku na legnickiej miał 240km/h. Ustalil i ukarali właścicielke ...
Odpowiedzpo pierwsze co najwyzej sfilmowany, radarów w samochodach nie ma!!!!!!!!!!! wiec wynik z dupy. dziekuje
OdpowiedzWygląda to tak jak by nawet 100 km/h nie przekroczył. Coś mi się nie chce wierzyć w ten pomiar.
OdpowiedzJechał blisko 140 Km/h. Ale 150 to już inna siła wyrazu !
OdpowiedzDziecko na 3 pasmowej ulicy po zmroku?? No gratuluję wyobraźni. Gratuluję policji za fenomenalnie przeprowadzony pościg, widać po motocykliście, że uciekał jak tylko się da, ale policja była ...
OdpowiedzCo za głupie pytanie kto nie jechał 150 po mieście !! Nikt normalny !!!!
OdpowiedzLepiej byś dłużej pospał, niż pisał takie komentarze po szóstej rano. Jesteś zapewne 'prawym motocyklistą'.
Odpowiedz