Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 39
Pokaż wszystkie komentarzeszukam porady,jak składając hondę vfr po małych przejściach,ominąć immobilajzer,a może jak prawidłowo go podłączyc,motur kreci ale nie dostaje iskry.pisze z miejsca gdzie żyją same niedorozwoje ("wielka"brytania)nie potrfią nic pokąbinować,tylko wymienic pół motoru albo kupić nowy.w polsce wszystko jest możliwe,sądzę że trafię na jakiegoś szpeca,najlepiej domorosłego samouka,garażowca,takich preferuję,dzięki
Odpowiedzwitam; mieszkam w kraju tych "nidorozwoi", i jakoś nie mam problemów z serwisem; jeżeli kupujesz tani immobilizer za 20 funtów, nie dziw się, że chłopcy nie chcą się bawić (sam zresztą, jeżeli tylko umiesz czytać schematy elektryczne będziesz potrafił taki założyć); jeżeli kupujesz markowy (tj. taki, na który dostaniesz zniżkę w ubezpieczalni), żadnych problemów z instalacją nie ma... no, może poza ceną... ergo: mie wyzywaj facetów, tylko przygotuj nieco więcej kasy i wybierz się do dobrego mechanika.... chyba, że problem jest z tą kasą (ale to już nie ich problem) pozdr, artur PS: sprawdź, które przewody zostały rozcięte przed założeniem starego immobilazera (kolory kabli + ich średnica),i polutuj je (i nie zapomnij dokładnie zaizolować - nie chcesz zwarcia, prawda?); powinno ruszyć: immobilizer m. in. odłącza zapłon; jeżeli to ci się nie uda, spróbuj dorwać się do instrukcji serwisowej swojego moto; tam będziesz miał schemat elektryczny, i będziesz mógł zobaczyć, co zostało rozcięte/odłączone itd. przez immobilizer; wreszcie: immobilizery działają na b. podobnej zasadzie, więc kup następny w podobnej grupie cenowej, i przyjżyj się temu, co tam piszą o instlacji... na 99% będzie to samo :)
Odpowiedz