Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzenie lubie pojęcia \"luksusowe podróżowanie\" motocyklem. Mi sie wydaje ze w motocyklach chodzi wlasnie o to zeby nie bylo luksusowo. Jak dla mnie to cala przyjemnosc z jazdy motocyklem a nie zadne luksusy. Dlatego nienawidze takich motocykli choc to wspaniale maszyny. Jak chce podrozowaac luksusowo to wsiadam do limuzyny z klimatyzacja i jade...
OdpowiedzStrasznie mnie drażni takie dogmatyzowanie. Znam kilka osób, które uważają, że motocykl powinien być dokładnie taki jak ich maszyna, a wszystko inne to produkty motocyklopodobne. Oczywiście ich motocykle są różne (cruiser, ścigacz i naked), więc i koncepcje jedynego, prawdziwego motocykla się wykluczają. Motocykl to dwukołowy pojazd z silnikiem. Cała reszta jest kwestią upodobań.
OdpowiedzMyślę, że nie ma żadnej sprzeczności w jeździe wygodnym "luksusowym" motocyklem i czerpaniu z tego przyjemności. Oczywiście można R1 pojechać na Sycylię. Myślę jednak, że wtedy nie możemy już mówić o czerpaniu radości, tylko o masochiźmie.
OdpowiedzMyśle,że masz rację.Można czerpać przyjemność z jazdy i takim motocyklem. Ja mówiłem bardziej o sobie.Dla każdego to kwestia indywidualna. Najważniejsze żebyśmy my, motocykliści się razem trzymali:)
Odpowiedz