Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 20
Pokaż wszystkie komentarzemam ostatnie pytanie, jeśli bede miał:"sprawny technicznie motocykl przerobiony do stuntu, zdrowe opony, światła, tablice, kierunki, do tego bez wycieków, z jakims sensownym tłumikiem +przegląd + ubezpieczenie" to czy przy wypadku np. wjade w nową S-klase i przetne ją na poł (głupi przykład, ale nie jest on najwazniejszy) to czy ubezpieczenie zapłaci za to, czy przez te modyfikacje wyprze sie wypłacenia kasy i sam bede musiał zapłacic? bo o to sie tylko boje... o to, czy mi zabiorą dowód to sie raczej nie boje... ]:-> Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi, Wojtek
OdpowiedzJak już pisałem jeżeli pojazd jest zrobiony na częściach homologowanych to ani policja ani ubezpieczyciel ani nikt inny nie mają nic dogadania. Natomiast bądź przygotowany na to że ubezpieczyciel będzie za wszelką cenę unikać wypłaty odszkodowania i przeróbki mogą być potencjalnym pretekstem jak również to że się poprzedniej nocy nie wyspałeś. Jak pokazuje praktyka w takich przypadkach jak i w innych pozostaje tylko droga sądowa. I nie widzę tu przesłanek na podstawie których można by choć domniemać że ubezpieczyciel wygra.
Odpowiedz