Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 15
Pokaż wszystkie komentarzeja zamontowałem tracker w swojej kawie. Małe urzadzenie działające jak GPS (chyba nawet na tej samej zasadzie) , pudełko wielkości paczki zapałek naprawdę jest ciężko znaleźć w motorcyklu a może być dosłownie wszędzie włożone. Jeżleliby w tym momęcie złodziej mi zwiną kawe to dzwonię do firmy obsługującej cały system namierzania trackera i mówią mi gdzie motor jest , od razu wysyłają wiadomośc na policję. Nie wiem czy system działa poza anglią ale warto się tym zainteresować , szczególnie jeśli mamy motor wart kilka tysiecy.
OdpowiedzSą dostępne na rynku zagłuszacze sygnału (jammer'y) oraz wykrywacze takich urządzeń zamontowanych w pojazdach. Można także wrzucić motocykl do furgonu, bądź trzymać go w pomieszczeniu izolującym przesyłanie sygnałów gsm/gps poza jego obręb uniemożliwiając tym jego późniejsze zlokalizowanie. Reasumując - to zabezpieczenie również nie gwarantuje tego, że twój sprzęt zostanie odnaleziony w przypadku kradzieży, aczkolwiek na "mniej wyspecjalizowanego złodzieja" powinno wystarczyć.
OdpowiedzO ile sie nie myle to jest w polsce takie cos, lecz placi sie za to ABONAMENT, co na polskie warunki tanio nie wychodzi.
Odpowiedz