Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie). Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 9
Pokaż wszystkie komentarzeja 7 lat spędziłem na torze na 4 kolkach . Przesiadłem sie na 2 . Wiem ze ścigając się robiłem wszystko ale to wszystko automatycznie . Jedyna rzeczą która mi zaprzątała głowę podczas wysciugu bylo to gdzie ktoś popełni błąd i znajdzie się luka żeby się wcisnąć . Także myślę ze dodatkowo operowanie sprzęgłem nie zabiera mi uwagi a jesli zabiera to tylko dlatego ze brak mi treningów i jezdze nie wystarczajaco dobrze . Bo to nie jest jakies wielkei halo puszczać jedna klamkę a druga wciskać . Tym bardziej ze nie potrzebuje ona jakiegoś tam wielkiego wyczucia . A na koniec moge dodac ze widziałem paru zawodników którzy jeżdżą duzo lepiej odemnie i tak robią , wiec , da sie , da sie a na dodatek wychodza im przy tym mega efektowne slajdy na wejsciu w zakret
Odpowiedza ja spędziłem 5 lat na 2 kółkach a 2 lata na 4 kółkach i na 4 kołach dużo mi brakowało więc sie przesiadłem i przesunęła mi się granica bezpieczeństwa i teraz jak bym wrócił na 4 kółka to bym na hamowaniu wpierd..... się w tył komuś
Odpowiedzwybacz, ale argument ścigainia na 4 kołach do mnie nie przemawia - inna technika, inne wymagania... oczywiście, że się da z tym sprzęgłem tylko po co??? ja wolę poświęcić ten ułamek swojej uwagi na coś innego - na przykład myślenie jak się nie wype*dolić ;-) Wiesz to nie są zawody driftingu, liczy się czas a nie "efektowność". W sumie nie ma idealnej techniki - jeździsz tak jak jest Ci najszybciej - to czas rozsądza co jest dla Ciebie najlepsze i tego się trzymajmy. Pozdro
Odpowiedz