Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 32
Pokaż wszystkie komentarzeale co ma do tego cukrzyca? Juz kiedys jakis ratowni wypowiadal sie w TVN po wypadku Geremka i stwierdzil ze ludzie z cukrzyca nie powinni posiadac uprawnien. Ja mam cukrzyce juz 25 lat, mam doskonaly wzrok, jestem naprawde bardzo sprawny, nigdy nie zaslablem, jestem naprawde okazem zdrowia i kierowcą lepszym niż większość jeżdzacych po polskich drogach zarówno samochodem i motocyklem. Skąd taka dyskryminacja? Na co dzien widuje duzo przypadkow ludzi teoretycznie zdrowych a nie radzacych sobie z takim prostym manewrem jak jazda po pasie do przodu. To powinno sie zmienic....
OdpowiedzTo nie dyskryminacja. Po prostu cukrzycy potrafią zemdleć, zasłabnąć, odpłynąć w najmniej spodziewanym momencie. Gdy dzieje się to w czasie jazdy to robi się nieciekawie dla nich samych i dla otoczenia. To samo z padaczką.
Odpowiedz> odpłynąć w najmniej spodziewanym momencie Spodziewanym. A dokładniej: trzeba chcieć nie zauważać objawów ostrzegawczych. I oczywiście do nich doprowadzić. Czyli po prostu się przegłodzić. Chociaż przyznam, że zawodowym kierowcą, długotrasowym wielozmianowym itd. może być trudno.
Odpowiedz