Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 9
Pokaż wszystkie komentarzeZnakomite wbicie się z tematem po sezonie przed wymianą na nowy sprzęt przez zawodników.Po torowy oznacza w Polskich warunkach kupno motocykla o wartosci jak na wagę w skupie złomu.Autor nie napisał że kazdych cywilizowanych wyscigach sprzet jak wymaga wymiany układu tłokowo korbowego po 4 tysiacach kilometrów,to jest on wymieniany ,a jak nie jest, to kupujacy jej o tym poinformowany.W Polsce jest to skrzetnie przemilczane ,bo koniec sezonu to łowy na "Łosie "które złapia sie na motocykl w idealnym stanie po jednej wizycie na torze.Jak to budzi watpliwość kupujacego to niezawodnym jest chwyt ,że to był motocykl rezerwowy i nigdy nie pojechał w zawodach oprócz kilku sporadyczanych treningów,o wymianie ramy nikt nie wspomina :DDDDDDDDD.W Bmw kazda gleba na torze wymaga kontroli ramy.Najczesciej po glebie konkret- sprawa jest oczywista bo pękniecia i odkształcenia widoczne są gołym okiem ,ale gleby lzejsze to kontrola geometriii ..to co jest w polsce nie do sprawdzenia- przeswietlenie wazniejszych węzłow konstrukcyjnych.Ponieważ za bogatszą zagranicą o tym wiedzą to wymiana ramy jest traktowana jak wymiana sprzęgła.Zastanów się Łosiu z najnizszą srednia krajową i uwzgledniij to w marzeniach o swoim scigaczu...:D
OdpowiedzMoże w MotoGP ale nigdzie indziej.
Odpowiedz