Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 4
Pokaż wszystkie komentarzeZgadza się, że wiele zależy od widzi mi się poszczególnych ludzi. Zawsze byłem przeciwnikiem kategorycznych opinii, typu Yamaha jest lepsza od Suzuki. Prawda jest taka, że każdy inaczej czuje sprzęt, chociaż są pewne prawdy obiekytwne i tu opinia fachowców (nie gapiów spod marketu) jest nieoceniona. Problem jest taki, że w Polsce nie masz praktycznie możliwości porównania wielu motorów. Nawet jak masz kasę na nowy sprzęt, to zwykle jest problem z jazdą próbną. Myślę, że z czasem normą staną się jazdy próbne, tak jak to jest w salonach samochodowych, ale na razie jest to tylko marzenie. Osobiście uważam, że jeżeli planujesz zakup 600-ki, to R6 jest super pomysłem. Jeździełm na R6 i dla mnie jest to bajka. Trzeba tylko pamiętać (chociaż jest to chyba oczywiste), że nie jest to motor turystyczny i wypad np. do Chorwacji byłby cokolwiek utrudniony. Wiem, że to absolutny banał ale są tacy, którzy o tym zapominają. Jak już pisałem od miesiąca jeżdźę nową R1 i jestem zakochany. Z tych motorów, które miałem okazję ujeżdżać najbardziej leży mi Yamaha. Poprzednio miałem FZ6 i nakręciłem nią wiele kilometrów. To też jest super motor. Zaryzykowałbym, że w swoje klasie the best. Myślę, że z pewnością znajdziesz najlepszy sprzęt dla siebie nie bacząc na opinie oszołomów sprzed marketów ;)
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza