Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeZgadza się. Staram się pomachać kiedy ktoś mi ustępuje ale nigdy kosztem następnego manewru, który mam wykonać. Moim zdaniem gostek robi to zbyt ostentacyjnie. Tak jak mówisz - jakby na chwilę przestawał interesować się jazdą i skupiał się na tym żeby za wszelką cenę podziękować. Wiadomo, każdy kiedyś zaczynał i nie powiem - też się jarałem tym, że morze czerwone się przede mną rozstępuje w korku ale im szybciej się z tego wyleczy tym lepiej. Dziękować? Tak, ale nie kosztem własnego tyłka.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza