Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 18
Pokaż wszystkie komentarzeZarówno Biała Podlaska jak i Nowodwór (Ułęż) to obecnie najlepsze rozwiązanie dla motocyklistów amatorów.Można się wiele nauczyć jeżdżąc tam.Byłem w tamtym roku w Nowodworze na dwóch treningach motocyklowych.Fajny klimat,hamownia podwoziowa dla motorów,i dużo jazdy.Jednak w tym roku w Nowodworze organizatorzy treningów (m in. Marcin Turski) podnieśli zdecydowanie poprzeczkę w porównaniu do zeszłorocznych treningów : organizator dba o bezpieczeństwo przede wszystkim,wszystko "płynie" zgodnie z harmonogramem czasowym, każdy uczestnik jest dokładnie badany przez lekarzy (wzrok,ciśnienia itd),każdy uczestnik dostaje pomiarowe kostki,trasy są dużo lepiej oznaczone i trochę bezpieczniejsze (najgroźniejsze zakręty są zwolnione wcześniejszymi,dodatkowymi szykanami),po każdej sesji są wywieszane czytelne wyniki a po każdym treningu 3 najlepszych z każdej grupy dostaje nagrody pieniężne i puchary.Warto dodać,że na pierwszym tegorocznym treningu nad wszystkimi uczestnikami czuwał nie kto inny jak Artur Wajda.Były też inne znane twarze,ze świata moto...W zeszłym roku pomiar był "na sztukę" - za pomocą dwóch stoperów,konfiguracja trasy była taka sama lecz obecnie jest mimo wszystko bezpieczniej,wyjazd na swoją sesję nie był tak czytelny dla uczestnika jak obecnie.Dobrze,że organizatorzy podnoszą sobie nawzajem poprzeczkę,bo wtedy treningi stają się coraz lepsze a ich profesjonalne podejście do tematu jest dla nas - trenujących tylko dodatkową zachętą do uczestniczenia w takim dobrze zorganizowanym treningu.Może prawnie nie jest to wszystko cacy,może z jakiegoś względu nie można się ścigać ale zdecydowanie lepiej jest poświęcić te parę stówek na jeden dzień nauki jazdy po Ułężu czy Białej niż te stówki zostawić w mieście na niebezpiecznych ulicach,pełnych dziur,pieszych i piasku.Kielce pozdrawiają i do zobaczenia na kolejnych treningach ;)
OdpowiedzWidzę że opisuje się imprezy które znam i napisze tak że trochę mija się z tym co jest na treningach u Turskiego płynie z czasem to gruba przesada a czekanie jak ktoś zgubił kostkę! i ilość jazdy zdecydowanie więcej było za poprzedników teraz jak liczyłem o połowę mniej. I najważniejsze nagrody pieniężne będą ale na koniec sezonu a nie po każdym treningu. Co do drugich treningów Superbike konfiguracja trasy zdecydowanie lepsza niż ta w ułężu lepiej tam się czułem, trasa poprowadzona jest bezpieczniej nie ma mijanek i winkle to co najważniejsze nie ma kaciaków typowych jakie były w ułężu tylko płynne i lepiej wyprofilowane ale tu organizatorzy mieli więcej pola do popisu obiekt olbrzymi w porównaniu z lotniskiem w ułężu, a i nagrody tak samo pod koniec sezonu tylko troszkę wyższe tak 4 razy. Pozdrawiam lewa w górę.
OdpowiedzMylisz się do tego,bo chłopaki dostali gotówkę na miejscu podczas wręczania pucharów : 1 miejsce 600zł,2 - 400zł,3 - 200zł.Większe sumy na koniec sezonu. Co do kostek to nikt takiej nie zgubił a gdyby nawet to normalne jest,że trzeba trening na chwilę przerwać,bo nikt nie będzie szukał między jeżdżącymi motorami.Jazdy było tyle,że odpuściłem ostatnie sesje z braku sił.Zapewne polecimy też nie raz do Białej,bo treningu nigdy nie za wiele i mam nadzieję,że też będzie podejście profi jak u M.Turskiego.
Odpowiedzdla niedowiarków więcej info tutaj -> http://www.scigacz.pl/zdjecia/gallery/relacje/Trening_motocyklowy_w_Ulezu/Motopark_Ulez_Szkolenie_motocyklistow_Artur_Wajda.jpg.html
OdpowiedzŁAŁ czy czujesz się podekscytowany ze był tam Artur Wajda?? moge Cię dotknąć??.....
OdpowiedzA Ty gej jesteś czy jak ? Tak,czuję się podekscytowany,bo dzięki takim ludziom jak on można się wiele nauczyć.
Odpowiedz