Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeWystarczy, że obrotomierz był analogowy i że wiadomo, na jakim biegu jechał. Przełożenia i rozmiar tylnej opony są znane i łatwo policzyć, co trzeba :)
Odpowiedzprzy wypadku w ktorym odpadaja zegary wskazowka analogowego zegara robi co chce wiec mozna sobie policzyc... ;)
OdpowiedzOwszem. Często jednak w czasie "robienia co chce" pozostawia ślady na cyferblacie lub szkle, które można zbadać i określić położenie początkowe wskazówki (w chwili zderzenia = największego przeciążenia).
Odpowiedztaaa i przyjezdza CIA i odgradzaja teren w promieniu 10 km... to jest polska i tu zwykly strazak zbierajacy czesci pojazdu nie mysli o zbieraniu sladow z licznika tylko wyrzuca je do smietnika ;)
Odpowiedz