Podczas Moto Show Poland Piotrków i finału King of Poland Drag Race Cup, czyli wyścigów na ¼ mili, które odbywały się w ostatnią niedzielę (02.10) na lotnisku Aeroklubu Ziemi Piotrowskiej, doszło do wypadku Krzyśka Dziury.

Jego podładowane nitro BMW 1000RR wpadło w tzw. szimę zaraz po minięciu linii mety. Zawodnik miał na liczniku ponad 250 km/h i nie udało się opanować maszyny. Krzysiek cudem nie doznał żadnych poważnych obrażeń.

Ratownicy rozcinali mu kurtkę, zawodnik ma liczne obtarcia i stłuczenia ciała, a zespół ratowniczy, który przyjechał na miejsce zdarzenia, zdecydował o konieczności hospitalizacji - głównie w celu obserwacji, w tym neurologicznej.

Ale o ile Krzysiek wyszedł z wypadku niemal bez szwanku, tego samego nie można powiedzieć o jego ukochanym BMW, nie mówiąc o zniszczonym kombinezonie, rękawicach i butach. Teraz zawodnik potrzebuje wsparcia, żeby mógł jak najszybciej wrócić na tor. W tym celu na zrzutka.pl rozpoczęła się akcja pomocy. Jak zwykle, liczy się każda złotówka.    

Wyścigi na ¼ mili są sportem ekstremalnym: olbrzymie prędkości na odcinku niewiele ponad 400 metrów (dokładnie 402,3 m) oznaczają emocjonujące widowisko dla publiczności, ale jednocześnie skrajnie niebezpieczne warunki dla zawodników. Nie dość, że siedzą na jeżdżących rakietach, których moc może w każdej chwili wyrwać się spod kontroli, to muszą jeszcze bezpiecznie się… zatrzymać.

Krzysiek Dziura to doświadczony zawodnik, który nie raz stawał na najwyższym podium zmagań na ¼ mili. Ile zajmuje najlepszym przejechanie tego odcinka? Wystarczy ok. 8-9 sekund.

Przy okazji warto wspomnieć, że motocykl Krzyśka, który został uszkodzony podczas niedzielnego wypadku, to bardzo wyjątkowy pojazd. Wyścigowe BMW nie posiada na przykład typowej dźwigi zmiany biegów pod lewą nogą. Zawodnik zmienia biegi za pomocą przycisków na kierownicy.

Jeśli chcielibyście wesprzeć Krzyśka w odbudowie tego motocykla, łapcie linki do zrzutki: https://zrzutka.pl/d98xdn