Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 15
Pokaż wszystkie komentarzeWydaje mi się że problem jest nieco wyolbrzymiony i sprzeczny z wolnością obywatelską.Owszem,można zrobić sobie kuku nawet idąc pieszo,ale odsetek motocyklistów jeżdżących stosunkowo wolno i ulegających wypadkom jest z pewnością dużo niższy.Należą do nich z pewnością użytkownicy chopperów wszelkiej maści i dużych turystyków.Natomiast na ścigach jazda z dużą szybkością jest na tyle kłopotliwa że każdy kask zakłada.Uważam,że przejazd bez kasku kilkaset metrów w terenie zabudowanym np do sklepu po bułki nawet ścigiem bo jest pod ręką nie jest żadną kaskaderką. Jestem zdania,że państwo i firmy ubezpieczeniowe łupiące bez litości nawet tych którzy jeżdżą i nie ulegli nigdy wypadkowi na moto przesadnie dbają o swoje interesy pod płaszczykiem naszego bezpieczeństwa.Jazda w kasku czy bez powinna być dobrowolna bo w końcu jesteśmy wolnymi ludźmi i mamy prawo do decydowana o naszym zdrowiu i życiu. Argument o kosztach leczenia w ogóle do mnie nie przemawia bo poza obowiązkowym ubezpieczeniem każdy z nas płaci różnego rodzaju składki zdrowotne,szpitalne itd.plus podatki a więc pieniędzy z pewnością powinno być w nadmiarze bo nie wszyscy przecież chorujemy czy leczymy się w szpitalach...
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza