Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 26
Pokaż wszystkie komentarzeWydaje mi sie, ze kiedy ktos decyduje sie na zakup motocykla to mniej wiecej wie do czego mu ten sprzet bedzie potrzebny. Co innego trzeba kupic w celu szalenstw na trasie a co innego kiedy chce sie miec pojazd przeznaczony do dojazdów do pracy i sporadycznego wypadu na weekend poza miasto - do tego wlasnie nadaje sie CBF600 bezblednie. Przesiadlem sie na swoja CBF-ke z BMW K1200S i pomimo, ze pod tylkiem ubylo mi nagle 100 KM mocy to w miescie na prawde tego nie odczuwam a wrecz przeciwnie - jest to nawet zaleta, bo w mokre dni nie musze tak bardzo uwazac na odkrecanie manetki gazu jak to mialo miejsce jezdzac na Becie :)) Poza tym awaryjnosc tego sprzetu wynosi 0 - przez dwa lata ekspoatacji leje w nia jedynie paliwo i regularnie zmieniam olej i klocki hamulcowe. Uzytkuje motor codziennie i musze przyznac, ze nie spotkalem drugiego tak nieawaryjnego urzadzenia w swoim zyciu :)
Odpowiedzoczywiście masz rację, ale weź pod uwagę, że w naszych warunkach prawie nikogo nie stać na kilka maszyn, więc wszyscy szukają jakiegoś złotego środka. Zresztą nawet podczas dojazdów do pracy czasem może przydać się zapas mocy, którego CBF 600 nie posiada. Dlatego przesiadam się na Z750 ;)
Odpowiedz