tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Witam "Lovtza" lub Mariusza Ł. Zależy jak - komentarz
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
Komentarze 23
Pokaż wszystkie komentarze
Autor: Bielański Tackleberry 27.05.2010 09:30

Witam "Lovtza" lub Mariusza Ł. Zależy jak wolicie. Jeśli ktoś chce to niech przeczyta opis o tym zdarzeniu z drugiej strony. W miejscu, w którym od wrzesnia 2009 roku doszło do ponad 200 wypadków i kolizji pewien motocyklista niezważając na żadne przepisy i znaki drogowe przeciskał się swoją Yamahą ul. Marymoncką. Żeby złamał jeden przepis albo dwa można byłoby pouczyć. Nieustapienie pierwszeństwa pieszemu, wymuszenie pierwszeństwa przed innym pojazdem, niestosowanie sie do znaku C-4, niestosowanie sie do znaku P-21, niestosowanie sie do znaku P-2. Łącznie 1000 zł mandatu i 20 pkt karnych. Po wielkim zdziwieniu, że został zatrzymany do kontroli i po wylanych łzach przez kierujacego motocyklem został ukarany tą wielce wysoką grzywną, którą tak poetycko opisuje. Wielu motocyklistów jeździ zgodnie z przepisami i nie można o wszystkich mówić jednakowo. Ale stek bzdur opisanych w felietonie przez "Lovtza" to duża przesada. Od samego poczatku miał żal "że jak mogliśmy zatrzymać motor do kontroli?" Sam jeżdzę motocyklem i jak widzę takich rajdowców na motorach to sam się wstydzę za nich i nie dziwię się wcale, że puszkarze mają o nas takie zdanie. Chyba czas to zmienić a nie pozwalać czarnym owcom na pisanie bzdurnych felietonów i udawanie wielce pokrzywdzonego. Porównywanie swojej osoby i trzęsienia na Haiti to dopiero swiadczy o kulturze "Lovtzy". Nie będe więcej pisał o całej sytuacji bo to żenada i szkoda czasu. Chciałem tylko poinformować jak to było naprawde i jak można pisać bzdury aby był temat na forum. Pozdrawiam i do nastepnego zobaczenia.

Odpowiedz
Autor: Lovtza 27.05.2010 09:53

To co tutaj widzę, to najlepsze potwierdzenie słuszności sarkazmu jaki użyłem. "Nieustapienie pierwszeństwa pieszemu, wymuszenie pierwszeństwa przed innym pojazdem, niestosowanie sie do znaku C-4, niestosowanie sie do znaku P-21, niestosowanie sie do znaku P-2. Łącznie 1000 zł mandatu i 20 pkt karnych." Co to w ogóle za bzdury? Jakie nieustąpienie pierwszeństwa, żaden z obecnych tam pojazdów nie musiał zwolnić/przyspieszyć, ani zmienić kierunku jazdy! W okolicy nie było żadnego pieszego! Stary, nie wstyd Ci jako policjantowi świadomie mijać się z prawdą? O tym, że nie zastosowałem się do znaków to wiedziałem od samego początku i się od tego nie migałem. I nie wylewałem żadnych łez, bo śmiać mi się chciało z tego jak szerokie macie horyzonty... I teraz moja główna obserwacja. Jako Policja NIGDY nie przyznacie, że coś spiepszyliście, nawet że przegięliście. Idziecie w zaparte i bronicie zawsze nawet najbardziej głupich swoich zagrywek. Zastrzeliliście Nigeryjczyka w Wawie - to tłumaczycie, że próbował wyrwać broń, choć wszyscy świadkowie twierdzą inaczej. Połamaliście człowiekowi kręgosłup myląc przy nalocie mieszkania - też nie wasza wina. Patrol zabił chłopaka na motocyklu otwierając drzwi w w radiowozie - to także podobno właściwa forma zatrzymania do kontroli. To najbardziej znane medialne przypadki, a codziennie po cichu rozgrywa się wiele takich akcji. Bo słowo policjanta w sądzie zawsze jest ważniejsze, niż szarego człowieka... nawet jeśli jest wyssane z palca. Na prawdę jestem zażenowany tą wypowiedzią...

Odpowiedz

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    na górę