Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 36
Pokaż wszystkie komentarzeWitaj!nie wiem kiedy to pisałeś,ale jeśli jeszcze nic nie nabyłeś,to proponuje coś bardziej normalnego niż ścigacz na początek,no chyba,że ci życie już zbrzydło. Po pierwsze uczyłeś się na słabym motocyklu np.Yamaha YBR bodaj że 250 z małą mocą,a ty chcesz wsiąść na ścigacza,hmm,ryzykowne posunięcie,pewnie część osób tu się ze mną zgodzi.Odkręcisz gaz jak na nauce jazdy w ścigaczu i jest duże prawdopodobieństwo,że go nie utrzymasz lub co gorsze nakryje cię,uszkodzisz siebie i motor.Jak zauważyłem ktoś proponował Fazerka,czemu nie,lub jakieś Suzuki,itp.ok.600cm z nie dużą mocą.ale potrafią jeździć.A jak się nauczysz panować nad maszyną to wybór masz wielki,jedyne ograniczenia to z reguły cena i znaleść coś dobrego bezwypadkowego.Sam jestem na etapie wymiany i nie ma lekko,sprzętu jest,ale!!!Dodam,że mam 40 lat,jeźdźe od 1986 roku,mniej lub więcej i co rok na wiosnę muszę się troszke przyzwyczaić do sprzęta i pogarszających się dróg,Pozdrawiam,życze szczęścia w poszukiwaniach,bezkolizyjnych i bezupadkowych jazd i czerpania przyjemności z jazdy,motocyklista z Poznania
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza