Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 10
Pokaż wszystkie komentarzeWczoraj wróciłem z trasy po Polsce. W dwa dni 1300 km samochodem. Oto moje obserwacje: trasa Częstochowa-Łódź - koledzy na ścigaczach w środku miasta jechali na gumie (na sąsiednich pasach pełno aut), w Łodzi kolega na ścigaczu jechał z prędkością ponad 120 km/h, dosłownie śmignął obok mnie. W Poznaniu wyścigi od świateł do świateł z zajeżdżaniem drogi. Sam po wielu latach przerwy wróciłem do jeżdżenia na dwóch kółkach. Ale właściciele ścigaczy (nie wszyscy) aż się proszą o problem, a opinia o nich też nie wzięła się znikąd i ciąży na innych...
OdpowiedzNo właśnie o tym pisałem. Całe szczęście, są jeszcze rozsądni kierowcy dwóch kółek
Odpowiedz