Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeWIam wszystkich! Jestem szczęśliwym posiadaczem GSX650F-a z 2008 od ok 6 miesięcy. Co można powiedzieć o tej maszynce, no cóż przedewszyskim fajny wygląd, mimo ze to prawie jak nowy Bandit, silnik super elastyczny w kazdym zakresie, ale zpomnijcie o super wyrowistej bestji jak np. R1. Jest żwawy ale zarazem bardzo delikatny, zawiesenie troszke za miekkie, hamulce rowniez miekkie ale po wymianie na HH od razu lepiej. Pozycja naprawde jak na prawie sport super wygodna, troszke problem przy szybkiej jezdzie, konstrukcja kierownicy nie pozwala sie za bardzo złożyć, ale daję radę. Zużycie paliwa w mieście z lekkim szaleństwem ok 7,5 L/100. Osobiście po przesiadce z CBR600RR 2005, jest to miła odmiana, nareszcie coś dla kochających tyrystykę z lekką dozą szaleństwa. Pozdrawiam Krzysiek
Odpowiedzno i jak sie jezdzi? bo wlasnie sie przymierzam do zakupy moedelu 2009 . bedzie to moj pierwszy motor)
OdpowiedzWitam! Pierwszy motor? nie za ostro?! Ale mimo wszystko lubię ludzi odważnych:-) Wrażenia na prawdę były jak najbardziej pozytywne (obecnie dosiadam V-Storm 1000), troszkę skrzynia biegów mogła by być bardziej ze strojona ale dawała radę. Ładnie wycinał zakręty nieźle przyspieszał ale na prawdziwy szał niestety ale go nie stać. Pamiętaj jest szybka i dosyć ciężka, jeżeli ma to być twoja pierwsza bądź bardzo ostrożny. Osobiście polecił bym ci na pierwszą coś bardziej spokojnego aby poczuć taki sposób poruszania się np. jakąś z 500tek ewentualnie może Hornecika dużo łatwiej się przesiąść potem na coś większego a można się spokojnie podszkolić i uniknąć nieprzyjemnych doświadczeń, ale wybór zostawiam tobie. Życzę ci powodzenia w wyborze, tyle odjazdów co dojazdów no i miło będzie powitać cię w rodzinie.
Odpowiedzno wlasnie nie wiem, mam 29lat, 95kg i nie mam ochoty scigac sie po ulicach tylko lightowo polatac w weekend do wisly albo szczyrku, tak ok 200-300km
OdpowiedzCześć Tomku W Takim razie bez cienia wątpliwości mogę ci pokecić Typowego turystyka jak Hondę DEAUVILLE szczególnie model NT700VA-7 ABS jeździłem poprostu bajka. Naprawdę super motorek dla lekkiej tyrystyki troszkę powolny ale za to super oszczędny, mocny i wspaniale się prowadzi, ewentualnie możesz spróbować Suzuki Bandita ale koniecznie z owiewkami bardzo pomaga szczególnie na trasie i szukaj z silnikiem na wtrysku pojawiły się po `05. Pozdrawiam Krzysiek
Odpowiedz