Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarzeV-tec dramatyczny nie jest. Tyle, że zalet też mu raczej brak, poza trochę ciekawszą charakterystyką silnika. Mocy nie dodaje w porównaniu z wersją bez... Właściwie to wady za to są - droższy serwis i kolejna rzecz, która może się zepsuć. Jeśli już musi być ten system to niech chociaż zwiększą moc do tych 120 KM.
OdpowiedzMam porównanie do wersji z v tec i bez i nowsza wersja zdecydowanie na plus jeżeli chodzi o dynamikę Znajomy ma Vfr 800fi po przejechaniu się moją stwierdził że jednak vitkiem lata się trochę fajniej Prędkość maksymalna praktycznie ta sama ale oddawanie mocy w vitku nieco lepsze zwłaszcza na wyjściach z zakrętów i przy wyprzedzaniu. Ale żeby docenić ten system to trzeba trochę tym motocyklem pojeździć a nie czytać wypociny kogoś kto co najwięcej jeździł ale na ręcznym w pokoju przed monitorem Co do serwisu mogę się zgodzić trochę droższe i bardziej problematyczne ale coś za coś jednak nie trzeba tego aż tak często robić. serwis co 48000 tys także nie ma tragedii
OdpowiedzMusiałeś jechać bardzo zaniedbaną 800FI bo ja porównując naprawdę wypieszczoną mechanicznie moją i kumpla w takim samym stanie, V-Tec niestety odstaje. Wielokrotnie się zamienialiśmy i mamy takie same odczucia :) Dla mnie idealne połączenie to buda z V-Teca i serducha z Fistaszka :D
Odpowiedz