Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeUwaga, będę udawał eksperta ;) Silnik przy wywrotce nie wchodzi na wysokie obroty (raczej słychać, że schodzi z obrotów), więc wydaje się, że to nie odwinięcie na wyjściu zerwało trakcję. Skoro nie tył, to przód. Na zwolnionym tempie widać, że kierownik wykonuje ruchy głową lewo-prawo, jakby patrząc to na kamerzystę, to na nadjeżdżającego Harleya, to na wyjście z zakrętu (ciekawe jest porównanie układu głowy z drugim ścigantem). Może zapatrzył się na kamerzystę, a gdy zorientował się, że wyleci z zakrętu wcisnął hebel? Może pierwszy raz w życiu dotknął asfalt kolanem i go to przestraszyło (chwilę po dotknięciu jakby "cofa" kolano, a zaraz potem leży)? Może przestraszył się Harleyowca, którego trajektoria woła o pomstę do nieba? Z resztą (o ile można w ogóle takie wnioski wyciągać z filmu, który z definicji zniekształca obraz), jego trajektoria też nie wydaje się najszczęśliwsza. W okolicach spotkania z Harleyem chyba powinien być po wewnętrznej zakrętu, osiągając przesunięty apeks i zaczynać wychodzić z ogniem, choć ja się na sportowych trajektoriach nie znam, a szosowe ledwo ogarniam ;) Ach, przez chwilę poczułem się jak ekspert (członek?) Parlamentarnej Komisji Pana M.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza