Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 40
Pokaż wszystkie komentarzeTutaj nie ma jak sie nie zgodzic :) Sam staram sie jezdzic tak, zeby kierowca auta mial mozliwosc mnie zauwazyc, czesto opozniam manewr wyprzedzania o 2-3 sekundy, tak zeby kierowca mial szanse dojrzec mnie w lusterku... Sam czasem ostro poginam, ale to na drogach gdzie nic mi nie wyskoczy ani nie zajedzie, w miescie staram sie nie jezdzic ze zbyt duza roznica predkosci w stosunku do aut - i kilka razy uratowalo mi to juz zdrowie/zycie. W przypadku motocykla ciezko jest ocenic jego szybkosc, mozg ma problemy z ocena odleglosci w przypadku malego obiektu z jednym zrodlem swiatla, wielu kierowcow nie zdaje sobie tez sprawy z dynamiki jazdy jednosladem. No i z drugiej strony - jako kierowca auta mialem kilka razy sytuacje, ze ktos wyprzedzil mnie motocyklem w taki sposob, ze ledwo kolor maszyny zobaczylem - tylko ryk silnika i cos pomknelo, nie ma szans takiego zobaczyc... Wiec zeby unikac takich sytuacji kierowcy aut musza uwazac na motocyklistow, ale my jako motocyklisci tez musimy dac sie zauwazyc...
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza