Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 17
Pokaż wszystkie komentarzeTu nie chodzi o to, że R1 czy GSX-R wytrzyma lepiej, po prostu to co robi ten człowiek jest dla mnie bez sensu. A poza tym czasopismo "Motocykl" opublikowało test wytrzymałościowy ścigaczy - jazda przez jakiś czas z maksymalną prędkością. W GSX-R urwał się korbowód, a w R1 wciągnęło uszczelkę pod głowicą, Kawasaki natomiast czuło się świetnie. W takich potężnie wysilonych silnikach wiele czynników może spowodować taki efekt: kiepska benzyna, nie w porę wymieniany olej itd.. Każdy silnik może się rozlecieć w ten sposób. Japońskie silniki są bardzo wytrzymałe, lecz nie "idiotoodporne".
Odpowiedzkolego a w jaki numerze to pisało???????
OdpowiedzBrowar dla ciebie za mądra wypowiedz! Też to czytałem i test był przeprowadzony na nowych motocyklach a tu zdecydowanie parunastoletnie ;) Też to podtrzymuje że nie ma motocykli IDIOTOODPORNYCH! precz z takimi ludzmi, spalić go na stosie!!! :D a na koniec polać tym browarem!
OdpowiedzA ja wręcz przeciwnie - niech zarżnie ten przystanek i chodzi na łapach. Przynajmniej nie będzie nam wizerunku kreował :)
Odpowiedz