Tom Sykes zostaje z Kawasaki
Tom Sykes podpisał właśnie nowy kontrakt z Kawasaki Racing Team, co oznacza dla Brytyjczyka dwa kolejne lata w Mistrzostwach Świata Superbike. Oznacza to, że zawodnik z Yorkshire spędzi w zespole Kawasaki 9 lat z rzędu!
Dotychczas Sykes 76 razy stawał w barwach Team Green na podium, w 30 przypadkach były to zwycięstwa. 36 zdobytych pole position to wynik bliski rekordu Troya Corsera. W sezonie 2013 Brytyjczyk wywalczył dla Kawasaki Mistrzostwo Świata. Sporo ostatnio mówiło się o pogarszających się relacjach w zespole, którego wysiłki zdaniem Toma koncentrują się na pracy z jego kolegą zespołowym Jonathanem Rea. Trudno jednak oczekiwać, aby pomiędzy zawodnikami walczącymi bezpośrednio o tytuł Mistrza Świata panowały w pełni wyluzowane relacje… Tak czy inaczej Tom Sykes oficjalnie bardzo cieszy się z przedłużenia kontraktu:
"Jestem bardzo podekscytowany dalszą współpracą z KRT I KHI. To wspaniałe uczucie pozostać z tak wspaniałym zespołem na kolejne dwa lata. Pokazaliśmy już możliwości modelu Ninja ZX-10R w tym sezonie, a w motocyklu jest jeszcze wciąż potencjał do wykorzystania. Myślę, że spokojnie mogę powiedzieć, że mamy najlepszy obecnie pakiet w MŚ FIM Superbike i chciałbym podziękować KHI za ich ciągłą wiarę we mnie jako kierowcę. Od siedmiu lat jestem członkiem rodziny Kawasaki, a zatem rzeczą naturalną była kontynuacja tego związku.
Możliwość pracy z moją oddaną ekipą w skład której wchodzą Marcel, Danilo, Mattia, Raul, Tambu oraz Ruben, ale także z innymi drogimi przyjaciółmi z zespołu jest bezcenna. Są oni znakomicie rozpoznawalni jako elita padoku WSBK. Mam tak ogromne wsparcie od fanów i pasjonatów Kawasaki, że decyzja o pozostaniu była wyjątkowo pozytywna. Kolejną ważną rzeczą jest ciągłość programu rozwojowego, zarówno od strony drogowej, jak i wyścigowej, którego czuję się integralną częścią. Nie tylko sukcesy na torze, ale także aspekt techniczny współpracy z KHI jest dla mnie głęboko satysfakcjonujący".
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze