Ścigacz.pl

W stawce World Superbike pojawi się w przyszłym sezonie nowa, poważna siła. Zespół Shaun Muir Racing otrzymał fabryczne wsparcie BMW, a jego kierowcami będą dwaj utytułowani zawodnicy: Tom Sykes oraz Markus Reiterberger.

Przez ostatnie dwa sezony ekipa Shaun Muir Racing korzystała z Aprilii RSV4 RF, a jej kierowcami byli Eugene Laverty i Lorenzo Savadori. Osiągane rezultaty dalekie były od oczekiwań kierownictwa i kibiców, zespół czeka więc prawdziwa rewolucja.

Nowym partnerem strategicznym Shaun Mir Racing zostało BMW, które dostarczy najnowszą wersję modelu S1000RR, która zadebiutuje już za chwilę na targach EICMA. Zespół był już kilka lat temu związany z bawarską marką, ale wtedy zarówno motocykl, jak i wsparcie centrali okazały się niewystarczające. Tym razem ma być zgoła inaczej - BMW obiecało nie tylko doskonały motocykl, ale też pełne wsparcie fabryczne.

Kolejne zmiany to kierowcy. Pierwszy z nich to Mistrz Świata WSBK w sezonie 2013, Tom Sykes, do niedawna partner Jonathana Rea w Kawasaki. Tarcia wewnątrz zespołu były przyczyną zastąpienia Sykesa przez Leona Haslama. Propozycja teamu SMR wydaje się więc optymalna dla doświadczonego Brytyjczyka, który ma szansę jeździć w przyszłym sezonie w pełni konkurencyjnym motocyklem.

Drugim zawodnikiem odświeżonego zespołu SMR będzie ostatni mistrz zlikwidowanej właśnie klasy Superstock 1000, Markus Reiterberger. Był on faworytem centrali BMW, gdyż doskonale zna niemieckie motocykle - to właśnie na S1000RR zdobył tytuł.

NIe wiadomo na razie, jaka będzie przyszłość dotychczasowych kierowców teamu. Eugene Laverty prowadzi podobno rozmowy z Hondą, Savadori wciąż czeka na propozycje.