Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 22
Pokaż wszystkie komentarzeTo chyba o mnie, więc pozwolicie, że sprostuję. Z Poznaniem i jak z każdą inną organizacją podejmę współpracę jako instruktor sportu motorowego, bo to jest mój zawód. Dzięki temu funkcję prezesa Stowarzyszenia piastuję społecznie. Na zawodach w Modlinie występowałem raczej z ramienia Automobilklubu Polski, który formalnie figuruje jako organizator tego, jak się okazało niefortunnego zajścia. Członkiem AP jestem od 1993 roku. Dlatego mój krytyczny głos proszę odbierać w dobrze pojętym interesie Automobilklubu Polski. Niedociągnięcia organizacyjne miały poważny wpływ na bezpieczeństwo zawodników. Za organizację odpowiedzialny jest Szkopek team, na co otrzymał stosowną umowę z Automobilklubem Polski, a poprzez zaniedbania których się dopuścił, naraził lekkomyslnie reputację AP. Nie miałem też wpływu na decyzję zawodników P.Oskaldowicza, Sikory, Kałdowskiego, Wiczynskiego, o niepodejmowaniu ryzyka startu. Decyzję taką podjęli osobiście po przejeździe próbnym. W moim zaś interesie jest przełykając gorzką pigułkę wstydu w imieniu Automobilklubu Polski przeprosić za lekkomyslność Szkopek Team Spółka z o.o. wszystkich zawodników, a szczególnie tych, którzy przyjechali z zagranicy, bo ranga zawodów była na poziomie poprzeczki międzynarodowej.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza