Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeTiaa , artykuł potwierdza że rynek oferuje moto dla każdego w zależności od potrzeb i umiejętności . Kupujta co chceta i jakie chceta ! Pozostaje tylko kwestia ceny . Jaki wybór ma młody (czyt. z małą kasą ) motocyklista ? Może kupić nowego przepisowego motonga za prawie dwadzieścia tys. lub takiegoż samego za mniejszą kasę ale używanego . Odkupiony zdechlak od młodego człowieka z pewnością będzie z boogatą przeszłością . Wiadomo że młodzi ludzie z ułańską fantazją dosiadają wszystkiego tak jakby to była co najmniej Hayabusa więc będą i szlify owocujące pogiętymi ramami i zarżnięte bo delikatne silniki ... Pytanie więc czy młodzi motocykliści będą chcieli wywalać niemałą przecież kasę na nowe moto ale zgodne z posiadaną kategorią P.J. czy też olewając przepisy zaczną kupować mocniejsze ale za to pewniejsze motocykle z drugiej ręki za niższą cenę niż sklepowy Dake ? Myślę że to drugie bo nie wydaje mi się żeby było zbyt wielu przepisowych desperatów ryzykujących kupno używanego zdechlaka po przejściach którym nie wiadomo gdzie się zajedzie - na miejsce czy na cmentarz ...
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza