Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 135
Pokaż wszystkie komentarzeSzkodliwość jazdy gdzie popadnie jest wręcz przerażająca, ale tylko dla kogoś kto ma świadomość tego. Gdyby ta szkodliwość bezpośrednio uderzała w jeżdżących to by małpi rozum im się skończył. -Płoszone zwierzęta wychodzą na ulicę -Samice porzucają małe - Hałas powoduje dezorientacje i zachowania podobne do ludzkiego szału - Raz rozjechany strumień nigdy już nie będzie w ten sam sposób nawadniał często chronioną roślinność - Ekosystem zostaje zaburzony - Zwierzęta migrują jesli jest gdzie, inaczej podchodzą pod ludzkie siedliska by potem skończyć odstrzelone lub w zoo. - Behawior zwierząt zostaje zakłócony, syndrom osaczenia i strachu - i wiele,wiele innych fatalnych skutków tej zabawy Szkodliwość jest też opisana na tej anglojęzycznej stronie http://www.norbecksociety.com/gpage10.html
Odpowiedzok mogę się z Tobą zgodzić co do płoszenia zwierząt. Ale wytłumacz mi co zmieni jak przejadę crossem strumień ? przecież cały czas to jest nawadniane, wiez za przeproszeniem nie p*****l głupot !
OdpowiedzTak nie można przesadzać ani z jazdą po lesie, ani z przesadną ochroną środowiska, Każdy żyjący Człowiek je zanieczyszcza nawet nieświadomie, musimy coś jeść gdzieś mieszkać czymś dojeżdżać do szkoły pracy itd... w zimie Wszyscy musimy się jakoś ogrzać czym się grzejemy?, węglem trujemy powietrze bo nie mamy innego wyjścia, jakie ma znaczenie tych parę motorów?, prawie żadne.
Odpowiedz