Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarzeŚwietny pomysł taka szkoła. Tylko nie kapuję, dlaczego z odcinka na odcinek coraz mniej minut. Statyczne ćwiczenia zajmowały około 10 minut, a jak przyszło do adrenalinowej kuchni zrobiło się mniej niż 2. No, ale może stary jestem i nie rozkminiam. Co do wpisu, że by fajnie było szkółkę na ścigacz - po stokroć tak. Jeszcze do niedawna nie wierzyłem w przeciwskręt. Jak mi przyszło prostować motocykl z zakrętu przy prędkości sto ileśtam się mocowałem i mocowałem, wreszcie podziałałem kierownicą w stronę zakrętu - i moto się posłusznie wyprostowało w oka mgnieniu. Ja wiem - wyjadacze wiedzą. Ale szkółka jest dla początkujących, prawda? A jeszcze by się marzyła szkółka z przykładami - ciasne manewry. Countersitting pozwala kręcić szkolne ósemki Goldwingiem. Redakcjo - macie w zanadrzu świetnych motocyklistów, a co roku przybywa nowych adeptów dwóch kółek, którzy są zaskoczeni pierwszym paciakiem na parkingu. Nie uważacie, że fajnie by było uczyć ludzi, jak bezpiecznie jeździć i powoli, i szybko? Można pokazać typowe upadki i co zrobić, by ich uniknąć. Trochę ćwiczeń. Z kursu wychodzimy kompletnie zieloni. A szkoła stawania na gumie i stoppie - dlaczego nie?
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza