Ta witryna u¿ywa plików cookie. Wiêcej informacji o u¿ywanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, mo¿na znale¼æ
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj wiêcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Poka¿ wszystkie komentarzeSporo je¿d¿ê na motorze, conajmniej 15 tys. km rocznie. Jestem wyczulony na katamarany, nieodpowiedzialnych przechodniów, ale najbardziej na WSK (Wiejski Sprzêt Kaskaderski, wiem, ¿e nazywa siê te¿ tak s³ynny polski motocykl), czyli wszelkie traktory, kombajny i wszystko to co jest do nich podoczepiane. Du¿a czê¶æ "kierowców" tych pojazdów nie ma prawka w ogóle, niestety du¿a czê¶æ jest na podwójnym gazie, a wiêkszo¶æ z nich olewa jakiekolwiek zasady ruchu drogowego. Brak hamuców, brak o¶wietlenia, wymuszanie pierwszeñstwa, jazda ¶rodkiem szosy, a co tam...jestem u siebie. Tutaj wszyscy tak robi±. Jak widaæ nasz kolega zap³aci³ za to ¿yciem. Krew mnie zalewa i mam nadziejê, ¿e kole¶ pójdzie siedzieæ na kilka latek. Uwa¿ajmy w pobli¿u wioch i pól, bo oni naprawdê nie licz± siê z nikim. Przepraszam, je¿eli obrazi³em normalnych kierowców maszyn rolniczych, ale sami wiecie jak jest. Nie zaprzeczycie!
OdpowiedzZgodzê siê z Tob± w 100% mieszkam w mie¶cie ale czêsto ¶migam na wie¶ motorem do dziewczyny... Tam jazda po pijaku to nic nad zwyczajnego, trzeba bardzo uwa¿aæ, czêsto mo¿na spotkaæ dzieci za kierownic± takich maszyn jak traktory... Ludzie tam je¿d¿± na chiñskich skuterkach bez kasków i najczê¶ciej s± to dzieciaki które nie znaj± przepisów drogowych, nie wspomnê ju¿ o tych którzy je¿d¿± WSK'ami bez t³umików... Ktos wreszcie powinien siê za tom wzi±æ...
Odpowiedz