Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 9
Pokaż wszystkie komentarzeSamo w sobie jest zaprzeczeniem i prawdą ... Po pierwsze kierowcy samochodów w końcu będą mogli zobaczyć na czym polega jazda motocyklem i mam nadzieje ze będą oni bardziej ostrożni i wyrozumiali gdy wrócą za kierownice samochodu... Po drugie po co w ogóle zrobiono takie coś. Gdyby w wieku 18 lat zrobić sobie prawo jazdy kat A2 i poczekali 2 lata mogą już wtedy zrobić sobie kategorie A na motocykle jakiejkolwiek pojemności. A nie mieć 21 lat :D i dopiero jeździć na 125cc... Jak dla mnie głupota. A statystyka wypadków motocyklistów na pewno wzrośnie bo skoro ludzie którzy uczyli się profesjonalnej jazdy na motocyklach mają bardzo dużo wypadków to co będzie gdy za kierownice jakiegokolwiek motocykla posadzimy człowieka który nigdy nie miał styczności z jednośladem :P . Więc jak dla mnie to jest największa głupota jaka kiedykolwiek powstała w polskim prawie .
OdpowiedzJa prawo jazdy kat. A i B robiłem mając 17 lat i do dziś żyję :) Nie wiem, czy posiadasz uprawnienia na moto, ale w tym kraju nikt nie uczył i nie uczy jak to napisałeś "profesjonalnej jazdy" na kursach. Wielu instruktorów w samochodach jadących za uczącym się motocyklistą ( dla mnie paranoja ) ma niestety nikłą wiedzę na temat techniki jazdy. Szkoły jazdy uczą jak zdać egzamin, a motocyklistą lub kierowcą zostajesz ucząc się na własnych błędach. Motocykle są jak wszystko... Dla ludzi myślących.
Odpowiedzno ale są kursy doskonalenia techniki jazdy :)
OdpowiedzZbyt mało dostępne, ale oczywiście dla chcącego nic trudnego. Tyle tylko, że kurs na kat. A za który płacisz ok. 1300 złociszy w większości przypadków ( być może gdzieś w Polsce są wyjątki ) uczy Cię jak zdać egzamin, nie wspominając ani słowa o technice jazdy motocyklem, więc ja się pytam za co te 1300 złotych ?? Kurs doszkalający to z reguły trzy dniowa impreza więc jeżeli masz szczęście i w Twojej okolicy takie kursy są organizowane to w zależności od stopnia zaawansowania kursu zmieścisz się w kwocie od 600 do 2500 zł, a jeżeli jesteś bardzo uparty i chcesz zaliczyć taki kurs mieszkając na drugim końcu Polski, to niestety koszty rosną.
OdpowiedzDobrze że napisałeś "jak dla mnie", gdyż statystyki krajów zachodnich pokazują, że te przepisy nie są głupotą. Jeśli twierdzisz że wiele nauczyłeś się na kursie "A" to powodzenia :)
Odpowiedz