Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 70
Pokaż wszystkie komentarzeRopa drożeje? Konflikty zbrojne? Sorry Łowco ale argument totalnie z **** wzięty i powtarzany naokoło z uporem maniaka. To chyba niepohamowany apetyt budżetówki trzeciej RP, który nakłada drakońskie podatki i akcyzy jest powodem idiotycznych cyfr na cennikach paliw. Ponad 60% ceny paliw w Polsce to podatki. Może i w innych krajach mają droższą benzynę, np. w Wielkiej Brytanii ponad 2$ za litr tyle, że w Polsce też cena się zbliża do 2$ ! W USA litr mają za dolara! U nich to 5 minut roboty w McDonaldzie. Teraz proszę to porównać ze standardami życia w Polsce. Po prostu rządzący rżną nas na kasie nie oferując za to nic oprócz widoku ich tępych mord w TV. Jeszcze bym zrozumiał te 5 zł, pod warunkiem, że drogi mielibyśmy lepsze niż w Niemczech ale w tej sytuacji czuję się oszukiwany i mam prawo narzekać na ceny tankując mojego SUVa. To nie kierowcy są winni korków, bo w naturze ludzkiej leży rozwijanie się, ewoluowanie. Człowiek zszedł z drzewa, zaczął chodzić, jeździć konno a potem przesiadł się do samochodu. Ludzie się rozwijają, a miasta w Polsce jak stały tak stoją w miejscu i co najwyżej są łatane co jakiś czas. Tak więc przestań pierdolić, że cena ropy to efekt zmiany faz księżyca, bo to tylko usprawiedliwienie dla tych pasożytów z wiejskiej i 500 tysięcznej spółki urzędasów.
OdpowiedzCześć. Kompletnie nie zrozumiałeś co chciałem wyartykułować. Aby to ułatwić uproszczę przekaz: rządzący, kartele naftowe i spekulanci wykorzystają każdą możliwość aby nas doić. Każdą. Kupujemy po 5? Podniosą na 6 i znów sprawdzą czy kupujemy. I tak dalej. Jedyną alternatywą jest ograniczyć swoje uzależnienie od benzyny. A jak kto już to zrobi to już jego sprawa. Skuter, kajak, rower, żaglówka albo wiatr słoneczny - wszystko jedno. Podsumowując - póki ciągle będziemy zwiększali konsumpcję paliw (a jako społeczeństwo zwiększamy), to ceny będą rosły. Nie ma bata. I choćbyś sobie przeanalizował ile w paliwie jest VATu, a ile akcyzy to nawet mając tą wiedzę pojedziesz na stację, zapłacisz dziś 5.20, w wakacje 6, a w przyszłym roku 7. Bo skoro tyle płacisz, to dla rządzących i zarządu Orlenu jest to sygnał, że ciągle jeszcze można coś z Ciebie wycisnąć... To mówiłem ja.
Odpowiedzspadł popyt o 7% na paliwo od momentu gdy cena przekroczyla 5zł
OdpowiedzCiekawe... http://moto.onet.pl/1654852,1,,artykul.html?node=2
Odpowiedz