Po¿ar hybrydy. Okazuje siê, ¿e te pojazdy zapalaj± siê czê¶ciej ni¿ spalinowce i elektryki!
O ile pożary motocykli elektrycznych dość rzadko trafiają na nasze łamy, bo po prostu takich zdarzeń jest odnotowywanych niewiele, w przypadku samochodów problem wydaje się znacznie poważniejszy.
Teraz okazało się, że poza elektrykami jest jeszcze jedna kategoria pojazdów, które zapalają się znacznie częściej niż auta zasilane wyłącznie prądem.
Pytanie brzmiało, czy pojazd elektryczny jest naprawdę bardziej niebezpieczny niż samochód z silnikiem benzynowym lub wysokoprężnym? Odpowiedzi postanowił poszukać dostawca usług ubezpieczeniowych AutoinsuranceEZ. Specjaliści amerykańskiego ubezpieczyciela przeanalizowali temat pożarów pojazdów, a konkretnie informacje z dwóch amerykańskich organów transportowych, czyli National Transportation Safety Board (NTSB) i National Highway Traffic Safety Administration (NHTSA).
Wynik okazał się sporym zaskoczeniem. Otóż samochody elektryczne płoną znacznie rzadziej niż pojazdy z silnikami spalinowe lub pojazdy z napędem hybrydowym. Nie wynika to jednak z faktu, że na drogach jest znacznie mniej e-samochodów niż innych pojazdów.
Na potrzeby analizy dostawca usług ubezpieczeniowych przeliczył sumę wszystkich pożarów na 100 000 pojazdów. Okazało się, że to właśnie pojazdy hybrydowe płoną najczęściej. Z prawie 3 500 na 100 000 pojazdów zajmują one pierwsze miejsce. Na drugim miejscu znajdują się pojazdy z silnikami spalinowymi. Zapala się 1 500 na 100 000 samochodów. A samochód elektryczny? Obecnie zajmują trzecie miejsce. Zapala się 25 na 100 000 samochodów zasilanych prądem z gniazdka.
Innymi słowy, możemy już hodować sobie nową fobię. To hybrydy.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze