Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 25
Pokaż wszystkie komentarzePomiar upływu radził bym zostawić specjaliście. Nieodpowiednie podłączenie miernika może spowodować jego zniszczenie albo np.dwa pomiary mogą dawać różne wyniki. Dlaczego ? Np. odłączenie zasilania w celu wpięcia amperomierza, może w niektórych pojazdach spowodować wyłączenie odbiornika ( np uszkodzonego), który w normalnej eksploatacji, po wyjęciu kluczyka pozostaje włączony . W rezultacie taki pomiar nie wykaże upływu prądu. Natomiast wpięcie amperomierza bez chwilowego przerwania obwodu jest dość trudne. No i trzeba o tym wiedzieć. Nie ryzykował bym również tak gładko oceny "normalnego" czy "bezpiecznego" upływu. Inaczej ocenił bym pojazd jeżdżący dużo i na co dzień, z dużym akumulatorem np. "100 Ah" a inaczej pojazd używany " do kościoła" z akumulatorem 45 Ah. W rezultacie właściciel tego drugiego po przeczytaniu artykułu zbada sobie upływ, pokaże mu 0,1 A i będzie spał spokojnie. Ale dla 45 Ah tygodniowy postój z takim upływem to, łagodnie mówiąc, poważne wyzwanie.
OdpowiedzIstnieja mierniki cęgowe a 0,1A to po mojemu 100mA więc to nie jest powód do spania spokojnie. Specjalisto.
Odpowiedz