Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzePodobne rzeczy tylko z samochodami robią w Rumunii (można w sieci znaleźć i zrywać boki:) ale pewnie mniejszym kosztem. Jeszcze tylko dach z malucha i zaprzęgnąć osiołka i jak w pysk strzelił to samo to tam. Z tym siodełkiem to chyba właściciel-konstruktor lubi być w czasie jazdy podszczypywany. A poważnie krew mnie zalewa na taki widok, dla mnie motocykl to członek rodziny a ten tutaj został potraktowany jak zapchany sedes.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza