Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 11
Pokaż wszystkie komentarzeOd roku mam f800gs, wcześniej miałem inny sprzęt ale w sumie w oczach wyjadaczy żaden ze mnie motocyklista. Jak poprosiłem o pomoc w naciagnieciu łańcucha w serwisie (autoryzowanym) bo po prostu nie umiem, brak mi doświadczenia to koledzy z serwisu patrzyli na mnie z politowaniem typu "kupił sobie beemke krawaciarz" właśnie, co raz czytam, BMW są dla krawaciarzy ulizanych itp... A ja uwazam, ze bmw sa piekne, jakość wykonania jest moim zdaniem wyższa (np od Hondy, która szanuje za bezawaryjnosc) ale co z tego jak po prostu zachcialo mi się BMW. Jak skończy mi się leasing na osiemsetke to sobie kupię 1200 bo nie chce się męczyć z łańcuchem. Czy nie chodzi o frajdę? Żal dupę ściska? Sądzicie, ze jak nie macie kasy ale jesteście umazani smarem i umiecie naciągnąć łańcuch, dorobić jakieś duperele to jesteście jacyś lepsi? Nie zdarzyło mi się nagrywać z kogoś, kogo nie stać na lepszy sprzęt ale posuwa na swoim ukochanym jednosladzie z bananem na twarzy, bo leci. I to jest najważniejsze. Może weź się do roboty, odłoż trochę kasy, kup se jakis fajny sprzet i PRZESTAŃ WYĆ!
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza