Nowa Multistrada 1200 - wra¿enia na gor±co
Za mną cały dzień za sterami nowej Multistrady 1200 i jej dopasionej wersji oznaczonej listerą S. Ponad 200 kilometrów na różnej jakości asfaltach wyspy Lanzarote daje dobre wyobrażenie tego, jaki potencjał kryje w sobie nowy produkt z Borgo Panigale.
Włosi dokonali znaczących zmian w silniku, które wykraczają poza samo dodanie zmiennych faz rozrządu. Technikalia omówię nieco bardziej szczegółowo w raporcie, nie zdradzę jednak tajemnicy stwierdzeniem, że głównym celem zmian było wygładzenie pracy silnika. Narowistość napędu w grupie klientów sięgających po tego typu motocykle niekoniecznie musi być odbierana jako zaleta, z czego Ducati doskonale zdaje sobie sprawę. I oto proszę bardzo - nowa Multistrada 1200 oddaje do dyspozycji użytkownika aż 160 KM, przy czym robi to płynniej, z mniejszym szarpaniem i bardziej kulturalnie.
Nowa jest elektronika. Tego nie widać z zewnątrz, ale maszyna, którą widzicie na zdjęciach obok to ogromny postęp w stosunku do poprzedniego modelu. Turystyk z Bolonii otrzymał nowe czujniki, w tym zupełnie nowy moduł Inertial Measurement Unit (IMU), który czuwa cały czas nad tym co dzieje się z motocyklem. IMU mierzy kąty pochylenia, przyspieszenia działające na motocykl oraz szybkość wszystkich zmian. Pozwala to na precyzyjne sterowanie wszystkimi pozostałymi układami, w tym kontrolą trakcji, ABSem i systemem kontroli jazdy na gumie. Dzięki nowemu modulatorowi dostarczonemu przez Boscha, Multistrada zapobiega uślizgowi przedniego koła podczas hamowania w złożeniu. Elektronikę obsługuje nowy soft, opracowany specjalnie dla nowego motocykla.
Zmiany w zawieszeniu dotyczą przede wszystkim wersji S. Półaktywne zawieszenie Skyhook opracowane razem z Sachsem to w tej chwili praktycznie standard. Takie rozwiązania mają w swojej ofercie praktycznie wszyscy liczący się rywale i niejednokrotnie opisywaliśmy Wam zalety elektronicznej obsługi podwozia. Oprócz tego sporo gadżetów i drobnych zmian, które czynią Multistradę przyjemniejszą w obsłudze i bardziej praktyczną. Możecie wierzyć lub nie, ale Włosi wyposażyli swoje najnowsze dziecko w system łączący przy pomocy Bluetooth motocykl z np. smartfonem, dodając aplikację do łączenia się z portalami społecznościowymi... Teraz będziecie mogli natychmiast podzielić się ze znajomymi na "Fejsie" parametrami waszej przejażdżki. Tak, to coś w rodzaju motocyklowego Endomondo... Czy Wy też słysząc takie rzeczy zadajecie sobie pytanie dokąd zmierza ten świat?
Czy różnica w zachowaniu obu modeli (wersji podstawowej i modelu S) jest znacząca? Nie. Wersja standardowa hamuje bardzo dobrze, pomimo zastosowania układu hamulcowego w skromniejszej specyfikacji (choć tarcze 320mm i zaciski Monoblock Brembo ze skromnością nie mają wiele wspólnego…). Podstawowy model nie odbiega także znacząco zachowaniem od wersji S wyposażonej w zawieszenie półaktywne. Czy warto zatem dopłacić za droższą wersję? Czy nowa Multistrada zmieni układ sił w segmencie motocykli turystycznych? O tym wszystkim już wkrótce na stronach Ścigacz.pl.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze