Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 9
Pokaż wszystkie komentarzeNo to chlopaku, do kosciola i lezec krzyzem cala noc. Miales szczescie na prawde. Mam nadzieje, ze nauka z tego bedzie. Trzymaj sie i szerokosci.
OdpowiedzJa miałem większe szczęście a jechałem zaledwie niecałe 60km/h i wymusił mi pierwszeństwo :D Miałem wstrząs mózgu , uraz mózgu , krwiaki w głowie , złąmannia otwarte z przemieszczeniem obu rąk + zwichnięte dwie kości śródręcza w lewej dłoni , wycięta śledziona , szyta wątroba , złamane cztery żebra , siatkowany żołądek , obite płuca , krwiaki w miednicy itp :P Teraz jestem normalnym człowiekiem po którym nic nie widać że miał takiego crasha a wypadek miałem w tamtym roku 21 sierpnia . Prognozy lekarzy były takie że umrę , amptuacja prawej ręki , będę warzywem a jestem normalnym chłopakiem który tylko i wyłącznie walczy z bólem i swoim zdrowiem ;d Tak to jest niestety , trzeba uważać na siebie i patrzeć się 200m przed siebie co się dzieje żeby nie wpaść na takiego idiotę .
Odpowiedz