Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeNo cóż, kolejny wyścig bez większej historii, prócz fajnej walki dwóch fighter-ów,poprzedzonej "spokojnym" dojechanie do czoła stawki przez #46. Nie jestem wielkim fanem Pedrosy, myślę, że to jedyny sposób wygrywania przez niego wyścigów, czyli odjechać i ... żadnej presji, w bezpośredniej walce więcej chyba jest porażek. Nie sposób jednak nie doceniać tego jak "odjechał"- RESPECT. Zadziwiająco szybki Dovi, słaba relacja eurosport, żadnych powtórek z wyjazdów z trasy #65, # 14, sugerowali w tym momencie nawet, że mogło dojść między nimi do kontaktu, a powtórki, ani grama, nie wiadomo też jak wypadł Aleks de Angelis.... eeeech tym razem się nie popisali..... Nie mogę patrzeć jak na torze zachowują się #33 i # 24, jeszcze niedawno u Gresiniego walczyli o podium, a teraz...... no coments. # 13 ma chyba małe szanse na dłuższą jazdę dla zielonych, druga jednak sprawa, że fabryka też nie daje możliwości pokazania swoich możliwości, # 21 chyba troszkę żałuje, że pieniążki zabrały mu przyjemność z możliwości jazdy wśród TOP-owych jeźdźców.... nadal wielki podziw i szacunek dla Yamaha Tech 3, chyba jednak Dunlop to firma dla 125- tek i nic ponadto :) Teraz do UK, pewnie #52 będzie bardzo chciał się pokazać przez własną publicznością, pomiędzy liderami jest tylko 7 pkt, to zapowiada emocje, nie trzeba jednak zapominać o # 27 (1) to fighter, lepszy niż Pedrosa, mam nadzieję na fajny wyścig :) ...... W niższych klasach dość spokojnie (jak na nich), "fajne" upadki na ostatnich dwóch kółkach i ...... "fajny przejazd przez tarkę" po awarii motocykla Kalio, omal nie przeleciał przez kierownicę w tak "głupiej sytuacji", "niepasujący" do wyścigów (za wysoki i zbyt dużo włosów nie mieszczących się pod firmową czapeczką) Simonceli radzi sobie całkiem nieźle, fajnie też Bradl, choć po wyścigu zachowywał się (nie wiem czemu) podobnie jak .... Lorenzo ze złamaną kostką...... Pzdr, hej.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza