Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzeNigdy nie smarujcie łańcucha na pracującym silniku i na biegu! Jeśli chcecie mieć wszystkie palce. Stawiamy na centralce i obracając koło smarujemy łańcuch. O smarowaniu na pracującym silniku było już wiele razy. To WIELKI BŁĄD I BZDURA!
OdpowiedzNie wiem skąd u autora takie pomysły jak smarownie łańcucha przy włączonym silniku?! Zawsze minie uczono i wszędzie czytałem że łańcucha nie wolno smarować z uruchomionym silnikiem(!) Nawet na wolnych obrotach może wciągnąć rękaw, włosy, czy place. Sorry, ale dla mnie to jest debilizm porównywalny jedynie z ręcznym smarowaniem łańcucha w czasie jazdy! Żeby osiągnąć obroty potrzebne do nasmarowania łańcucha wystarczy kręcić tylnym kołem ręką. Dodatkowa korzyść dla bezpieczeństwa z tego jest taka, że ma się wówczas obie ręce zajęte i trudno jest wepchnąć palucha gdzie nie trzeba. "Jeżeli koło kręci się powoli, to nawet jeżeli motocykl spadnie z lewarka, nie powinien przejechać daleko i nie powinien wyrządzić wielkich szkód." - tego przez litość nie skomentuję.
OdpowiedzTo niestety prawda. niedawno mój znajomy stracił palca podczas cyszczenia łancucha szmatką na pierwszym biegu. Szmatka się wkręciła reazem z palcem:( Straszne ale prawdziwe...
Odpowiedz