Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 20
Pokaż wszystkie komentarzeNiedawno napisałem, że to juz jakas obsesja autora na punkcie sv 650, v-sroma i gladiusa. Rzeczywistosc przerasta czasem wyobrażenia. - "przypada do gustu wszystkim i jest fajny" - "to, co dzieje się po przekroczeniu 7000 obr/min przerosło wszelkie moje oczekiwania" - "Gladius wprost uwielbia, jak traktujesz go brutalnie, bez manier i opamiętania. Obroty rosną w zawrotnym tempie" Chciałbym tak jak autor artykułu mieć dostęp do tak potężnie działającego towaru. Nie wiem czy to pastylki czy syrop ale wchłania się szybko i - jak widać - daje straszego kopa. Ale jak sie tego nie weźmie, to rzeczywistość jest szara: - ad. 1. o gustach sie nie dyskutuje ale już nawet sam autor pytajac, czy to jest motocykl dla kobiety, jednak kojarzy że wiekszosc ogladajacych powie, że to cos do kupy jest podobne; danie stalowej ramy w miejsce naprawde ciekawej aluminiowej potwierdza, że japonscy producenci chyba cienko przędą, wciskają ludziom coraz wiekszy chlam i odbije im się to w przyszlosci czkawka (nie zmienia to faktu, że obie sa zapewne tak samo sztywne, tylko stara lepiej wygladala i byla drozsza w produkcji), - ad.2 - po przekroczeniu 7000 obrotów nie dzieje sie nic - silnik jest slaby i "zdołu" i w srodku i wszedzie indziej a wkreca sie wolno uwalniając dychawiczną moc, ad. 3 - sprzet do katowania nadaje sie gorzej niz wózki sklepowe, na których w głupawych filmikach młodziez wbija sie w krzaki zjezdzajac z dachu domku jednorodzinnego (m.in dlatego ze producent postanowil wykonac hamulce z kartonu, masy wiorowej i sznurka (jezdzilem dwoma egz. testowymi , od dwóch róznych dilerow w mazowieckim, bo myslalem ze 1 z nich ma po prostu zapowietrzone hamulce). Task samo do katowania nadaje sie er-5 czy gs500 a i straty w portfelu mniejsze. Reasumujac, 29 tys. za taki motocykl to nie jest malo. To jest tragedia. W porownaniu z popularnym hornetem, nie mowiac o street triplu, to moze byc najgroszy zakup w waszym motocyklowym życiu. Kto nie wierzy - polecam jazdę próbną ww. wymienionymi, żeby zaoszczędzić przekrzykiwania się. Szczerze zachęcam.
OdpowiedzJa tylko napisze, że się g.... znacz i nie masz racji :) I nie chce mi się argumentować, dlaczego tak jest :)
OdpowiedzZgadzam się z tobą absolutnie. Silnik SV 650 jest po prostu zbyt słaby, brakuje przyspieszenia. Nic tutaj w Gladiusie nie da się nic poprawić - te sprzęty po prostu nie idą. Jako nakedy do miasta są oczywiście super całkiem niezłe, ale wciąż skutery i 125 supermoto będą lepsze i tańsze. Na pierwsze moto Gladius ujdzie, ale tu znów ER-6 zostawia go designem i osiągami w tyle. Na drugi motocykl poniżej 100KM nie ma sensu - albo motocykl albo rower. (Ja wybrałem źle i kupiłem tylko 86KM - więc teraz jeżdżę rowerem, żeby z nudów nie umrzeć)
Odpowiedzdobre:) może przestaną robić wreszcie nisko budżetowe kastrowane "hybrydy" na co komu abs?jak w zamian rama stalowa i dławiony silnik? już z Gsr 750 szli dobrym tropem tylko mogli silnika nie zamulić i by był hitem
Odpowiedz