Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 17
Pokaż wszystkie komentarzeNie podoba mi się ten motocykl. Jego wygląd jest bardzo zachowawczy i w oczywisty sposób nawiązuje do VFR. F3-ka miała "to coś" w wyglądzie co przyśpieszało bicie serca i na mnie robi wrażenie po dziś dzień. Z kolei F4i jest po prostu piękna i w ogóle się nie zestarzała. Te śmieszne dwuczęściowe owiewki boczne w nowej F-ce są moim zdaniem jedynie modne, ale nie ładne, a lampa przednia... jak w VFR i nic ponadto. Szkoda, bo do strony technicznej nie można się do niczego przyczepić i gdyby nie brak charakteru, to byłby to fajny motocykl. Kurcze, poprzednie F-ki, nawet jeżeli nie były supersportowe (brak widelca UPS, wygodna pozycja - co oczywiście nie jest wadą!) to były zadziorne i wyróżniały się z tłumu. Efektu dopełniało jeszcze krzykliwe malowanie. Tutaj tego zupełnie nie widzę. Pozdrawiam
OdpowiedzSwięta prawa.F3 i F4 są ponad czasowe nawet dziś. A to to poporstu poprawny motocykl fajny ale , nie ma tego co tamte. F3 ma dzis około 14-15 lat mimo to wyglądem nie odstaje od współczesnych maszyn tak zeby trzeba było sie za nią wstydzić. Mam nadzieje ze nowa F-ka przetrwa na rynku bo faktycznie nie ma takiej sportowo turystycznej 100 -konnej konkurencji. Złote lata tej klasy mineły w latach 90 tych... ( ZZR , RF , Thundercat , CBR , GSX-F ) -a szkoda .Dziś w pogoni za mocą ,masą 600 właściwie nadają się tylko na tor , bo o fajnej turystyczno sportowej wycieczce we dwoje na takim sprzęcie można zapomnieć. Sam miałem thundecata , owszem trochę kredens był ale wygodny , mocny szybki i ekonomiczny.
Odpowiedz